Wicemistrz Polski, Pszczółka Start Lublin, pokonany w Ostrowie Wielkopolskim. W sobotni wieczór koszykarze Arged BMSlam Stali, choć w 31. minucie przegrywali różnicą 13 punktów, ostatecznie wygrali 79:74, odnosząc trzecie z rzędu zwycięstwo w Energa Basket Lidze.

W pierwszej połowie kibice obejrzeli słabo grającą drużynę Łukasza Majewskiego, która kiepsko broniła, grała nieskutecznie, a do tego popełniła sporo strat. Wynik tylko 39:33 dla gości do przerwy był lepszy, niż gra Arged BMSlam Stali. W drugiej połowie nastąpił przełom. Z dystansu zaczął trafiać James Florence. Trójkę dołożył także Taurean Green. Mimo tego, po 30 minutach Start prowadził w Ostrowie 64:54, a na początku czwartej kwarty różnicą aż 13 punktów. Wtedy nastąpił zwrot akcji.

Gospodarze postawili obronę strefową, kompletnie rozbijając tym lublinian. Seria 14-0 sprawiła, że Stal wyszła na prowadzenie. W dramatycznej końcówce górą był ostrowski zespół, który wygrał 79:74. Wynik ustalił Szymon Ryżek.

Pleszewianin zagrał kolejne dobre spotkania. Na wyróżnienie ponownie zasłużył Jakub Garbacz, a w drugiej połowie Chris Smith. Stal może jeszcze nie zachwyca, ale wyszarpała trzecie, kolejne zwycięstwo, pokonując tym razem nie byle kogo, bo wicemistrza kraju.

Arged BMSlam Stal Ostrów – Pszczółka Start Lublin 79:74 (14:23, 19:16, 21:25, 25:10)
Arged BMSlam Stal: Chris Smith 19, James Florence 16, Jakub Garbacz 15, Szymon Ryżek 10, Josip Sobin 8, Taurean Green 6, Jarosław Mokros 3, Shawn King 2, Marcin Dymała 0
Pszczółka Start: Kamil Łączyński 15, Kacper Borowski 14, Martins Laksa 12, Sherron Dorsey-Walker 12, Mateusz Dziemba 7, Armani Moore 7, Lester Medford Jr 5, Roman Szymański 2, Damian Jeszke 0, Bartłomiej Pelczar 0

na fot.: Kolejny dobry mecz zagrał zmiennik Szymon Ryżek

na fot.: W akcji Chris Smith