Przegrywali 0:2,ale doprowadzili do remisu 2:2 i mogli nawet wygrać na inaugurację sezonu w Redbox V lidze. Mowa o piłkarzach Centry 1946 Ostrów, którzy w sobotę na Stadionie Miejskim zmierzyli się z Polonią 1908 Marcinkami Kępno. Goście po 20 minutach wygrywali 2:0, ale Centra strzeliła kontaktowego gola przed przerwą, a w drugiej połowie za sprawą Piotra Przezaka wyrównała. Sytuacji strzeleckich obie drużyny miały jeszcze sporo, stąd też trener ostrowian, Konrad Rusek po meczu powiedział radiuCENTRUM, że jego zespół mógł spokojnie zwyciężyć, ale równie dobrze przegrać.

"Była szansa wygrać, bo druga połowa meczu wyglądała już zdecydowanie inaczej z korzyścią dla nas. Chociaż zarówno w pierwszej jak i drugiej połowie oba zespoły miały dużo sytuacji bramkowych. Niestety dla nas, w pierwszej więcej wykorzystali piłkarze z Kępna, a w drugiej my wyrównaliśmy. Zabrakło jednak gola, który dałby nam taką przysłowiową kropkę nad i. Wydaje mi się, że z perspektywy boiska my byliśmy bliżej strzelenia zwycięskiego gola. Sytuacji klarownych było więcej dla naszego zespołu. Mecz na pewno był wyrównany” – powiedział radiuCENTRUM Konrad Rusek.

Drugiej porażki w Betclic 3.Lidze doznała tym razem na własnym boisku Pogoń Nowe Skalmierzyce, która 0:3 przegrała z Kluczevią Stargard. Bez punktów w Artbud IV lidze jest na razie także Ostrovia 1909, która uległa 1:2 na wyjeździe Piastowi Kobylnica.