Ma dopiero 14 lat, a podczas rozegranych w weekend Mistrzostw Polski do lat 16 w lekkoatletyce w Słupsku została ich prawdziwą królową. Mowa o Oldze Szlachcie, zawodniczce Klubu Sportowego Stal LA Ostrów, która ze Słupska przywiozła trzy złote medale. Wygrała skok w dal, wieloskok i pobiegła w sztafecie 4x100 metrów, która tytuł mistrzowski okrasiła rekordem Polski. Jej trener Michał Walczak już jakiś czas temu mówił o nieprawdopodobnym talencie, jaki ma do oszlifowania w klubie. Teraz w rozmowie z radiemCENTRUM potwierdza tylko te słowa:

"Olga jest rok młodsza od tych wszystkich dziewcząt, z którymi rywalizowała. Ma nieprawdopodobną skoczność. Jeszcze nigdy nie widziałem kogoś z taką skocznością. Jest już też w miarę szybka, może jeszcze nie bardzo szybka w stosunku do tych najlepszych dziewcząt w skoku w dal nawet w tej kategorii U16, ale nadrabia to skocznością. Do tego ma niesamowity charakter. Potwierdziła to w niedzielnym konkursie wieloskoku. Olga Szlachta była trzecia przed ostatnią serią. Mobilizowałem ją, mówiąc, że teraz albo nigdy. Olga oddała fenomenalny skok na odległość 11,54 centymetrów, bijąc grubo o ponad pół metra rekord życiowy."

Warto zapamiętać to nazwisko. Olga Szlachta w przyszłości może nie tylko święcić sukcesy na arenie krajowej, ale i międzynarodowej. Biorąc pod uwagę fatalne warunki infrastrukturalne, w jakich trenują ostrowscy lekkoatleci, ich wyniki są nie tylko mistrzostwem Polski, ale swego rodzaju mistrzostwem świata.

na fot: Trener Michał Walczak z Olgą Szlachtą.