Jej trener Michał Walczak mówi, że jeszcze nigdy nie widział tak skocznej dziewczyny. Mowa o Oldze Szlachcie, która dominowała jeszcze do niedawna w kategorii młodzika, a teraz wygrała zdecydowanie w trójskoku w rywalizacji juniorek młodszych. Mało tego, gdyby mogła wystąpić w kategorii do lat 20, z wynikiem 12,55 metra, który osiągnęła podczas Halowych Mistrzostw Polski w Rzeszowie, też by wygrała. Jej rezultat daje jej minimum na Mistrzostwa Europy. Musi go tylko powtórzyć na stadionie, o czym mówi radiuCENTRUM Olga Szlachta.

"Liczę, że uda mi się powtórzyć ten wynik i zrobić minimum na Mistrzostwa Europy w sezonie letnim i walczyć tam o jak najlepsze pozycje. Występ w Rzeszowie był z pewnością jednym z moich najlepszych. Cieszę się, że tak udało mi się zacząć tę kategorię wiekową juniorki młodszej. W Halowych Mistrzostwach Polski mogłam startować tylko w jednej konkurencji, dlatego wybrałam trójskok. Latem będę startować jeszcze w skoku w dal. Aktualnie chyba bardziej lubię trójskok. W skoku w dal jest bardzo duża konkurencja, choćby u nas w klubie. Dziewczyny skaczą pod 6 metrów, jedna skacze nawet powyżej. Konkurencja jest tam większa".

Jeśli kariera niezwykle skocznej Olgi Szlachty będzie dalej tak harmonijnie się rozwijać, w przyszłości medale może przywozić nie tylko z imprez rangi mistrzostw Polski, ale także zawodów międzynarodowych, czego utalentowanej i skromnej zawodniczce Stali życzymy.

na fot.: Olga Szlachta/ KS LA Stal Ostrów