Pszczółka Start Lublin kąsała Arged BMSlam Stal Ostrów w pierwszej kwarcie, ale to decydujące żądło zadali koszykarze Igora Milicicia i to oni po niesamowicie długim meczu zameldowali się w czwartek późnym wieczorem w półfinale Suzuki Pucharu Polski, po wygraniu z gospodarzami 80:73.
To był mecz inny niż ten przed ponad miesiącem w lidze, ale na szczęście dla ostrowian z równie dobrym zakończeniem. Start od początku twardo bronił, a Stal z kolei nie mogła wstrzelić się w kosze w Hali Globus. Później to ekipa Igora Milicicia agresywną obroną wymuszała błędy gospodarzy i przejęła inicjatywę w meczu. W drugiej kwarcie świetnie zagrał Mark Ogden. Kolejne bardzo dobre spotkanie rozegrał Chris Smith, który do 18 punktów dołożył 10 zbiórek. Stal trafiła 12 rzutów z dystansu na 36 oddanych prób. Skutecznością może nie grzeszyła, ale najważniejsze, że wygrała walkę na tablicach. W ataku zebrała aż 12 piłek, a w wyrównanym meczu niuanse decydowały o końcowym sukcesie. Arged BMSlam Stal zostaje w Lublinie co najmniej do soboty. Wówczas o 15:00 w meczu o wielki finał zmierzy się z faworytem Eneą BC Zastalem Zielona Góra.

Pszczółka Start Lublin - Arged BMSlam Stal Ostrów 73:80 (17:12, 17:26, 22:22, 17:20)
Start: DevinSearcy 16, SherronDorsey-Walker 14, Yannick Franke 13, MartinsLaksa 12, Thomas Davis 8, Kamil Łączyński 6, Kacper Borowski 2, Roman Szymański 2, Mateusz Dziemba 0.
BMSlam Stal: Chris Smith 18, TreyKell 14, Mark Ogden 13, Taurean Green 9, James Florence 9, Jakub Garbacz 8, Josip Sobin 5,