Teraz zaczyna się prawdziwe granie - mowa o fazie play-off, którą w ten weekend inaugurują koszykarze BM Slam Stali Ostrów. W poprzednich dwóch sezonach żółto-niebiescy nie awansowali do decydującej fazy sezonu. Teraz wygrali rundą zasadniczą i z przewagą własnego parkietu przystępują do rundy play-off. W ćwierćfinale trafili na ósmą drużynę rundy zasadniczej, Zagłębie Sosnowiec. "To nieobliczalny przeciwnik" - powiedzieli Radiu Centrum Wojciech Żurawski i Adrian Suliński ze Stali.

"Jeżeli chcemy osiągnąć dużo, to musimy wygrywać zarówno z Sosnowcem, Radomiem jak i Pruszkowem czy Legią Warszawa. Nie możemy być minimalistami i zakładać, że na tym etapie ktoś przyjedzie do Ostrowa tylko rozegrać mecz. Może nawet lepiej, że trafiliśmy na Zagłębie Sosnowiec, które jest walecznym zespołem i jest tam kilku naprawdę wartościowych zawodników." - powiedział Radiu Centrum kapitan BM Slam Stali Ostrów.

"Jeśli dojdziemy do samego finału, będziemy mieli przewagę parkietu, a przecież o to nam chodziło przez całą rundę zasadniczą. To jest nasz duży sukces. Zagłębie Sosnowiec nie jest słabym rywalem. Pod względem personalnym ma ciekawy zespół. Będzie ciężko, ale przygotujemy się w stu procentach i damy z siebie wszystko" - powiedział Radiu Centrum Adrian Suliński.

Początek zarówno sobotniego jak i niedzielnego meczu w hali przy ulicy Kusocińskiego w Ostrowie o godzinie 18:30. W rundzie zasadniczej BM Slam Stal rozgromiła u siebie Zagłębie 83:50, ale w Sosnowcu przegrała 67:79. W ćwierćfinale gra toczy się do trzech zwycięstw.