W piątek wieczorem o 18:00 Arged Malesa Ostrów odjedzie zaległy mecz z zespołem z Łodzi, a zaraz po zakończeniu zmagań junior ostrowskiej drużyny, Sebastian Szostak wyruszy w długą podróż do włoskiego Terenzano, gdzie w sobotę w eliminacjach powalczy o awans do cyklu SGP 2, wyłaniającego mistrza świata juniorów. Każdy punkt będzie tam na wagę złota, bo awansuje tylko najlepsza czwórka. „Jadę po awans, a jak będzie, zobaczymy” – powiedział radiuCENTRUM 21-letni zawodnik TŻ Ostrovia.

„W żużlu wszystko jest możliwe. Po ostatnim finale Srebrnego Kasku wiem, że może wszystko iść zgodnie z planem, a nie wyjdzie jeden wyścig i spada się z pierwszej pozycji na piątą, która w tym przypadku nie daje awansu, bo wchodzi tylko czterech zawodników. Do Włoch pojedziemy zaraz po zakończeniu piątkowego meczu ligowego. Trzeba zdążyć na odprawę techniczną i trening. Pojedziemy całą noc, ale to nie jest problem. Kilku rywali znam, z niektórymi jeździłem. Wszyscy są w moim zasięgu” – powiedział radiuCENTRUM junior ostrowskiej drużyny i reprezentant Polski.

na fot.: Sebastian Szostak

Wśród rywali m.in. inny wychowanek Mariusza Staszewskiego, Jakub Krawczyk, a także były zawodnik ostrowskiego klubu, Łotysz Francis Gusts. Są jednak też egzotyczni jak na żużel rywale z Argentyny, Włoch czy Węgier. Początek zawodów w Terenzano w sobotę o 19:00.