Znakomita obrona i świetny atak – wszystko w grze BM Stali Ostrów zgrało się w jedną całość w piątkowy wieczór w 3.meczu półfinału play-off Energa Basket Ligi. W efekcie King Szczecin nawet przez moment nie pomyślał, że skończy w ostrowskiej Arenie serię i awansuje do finału. BM Stal do przerwy prowadziła różnicą 20 punktów, a całe spotkanie wygrała 92:60. Do gry koszykarzy dostosowali się kibice, którzy stworzyli niesamowitą atmosferę. Po meczu Michał Michalak mówił radiuCENTRUM, że rozmiary zwycięstwa zaskoczyły samą ostrowską drużynę.

„Spodziewaliśmy się tego i chcieliśmy wygrać, ale zwycięstwo z tak dużą przewagą rzadko się zdarza. Byliśmy bardzo zmotywowani po dwóch porażkach w Szczecinie. Z nożem na gardle gramy teraz każde spotkanie. Piątkowy wynik pokazuje, że mamy możliwości. Trzeba jednak grać cały mecz skupionym, bo w tym pojedynku nie mieliśmy takich momentów, że traciliśmy przewagę, tak jak w Szczecinie się to zdarzało. Pokazaliśmy, że możemy wygrać zdecydowanie i utrzymać przewagę do samego końca. Pozostaje wyciągnąć lekcję z tego meczu i utrzymać to co robiliśmy w piątkowy wieczór” – powiedział radiuCENTRUM Michał Michalak.

BM Stal trafiła w piątek aż 12 trójek. Tego elementu brakło w pierwszych dwóch spotkaniach w Szczecinie. Kluczem do sukcesu jest jednak świetna obrona. To dzięki niej zespół Andrzeja Urbana doprowadził do czwartego meczu, który rozegrany zostanie w niedzielę o 17:30 w ostrowskiej Arenie.

BM Stal Ostrów Wielkopolski – King Szczecin 92:60 (20:8, 22:14, 22:20, 28:18)

BM Stal: Michał Michalak 16, Nemanja Djurisić 14, Ojars Silins 14, Damian Kulig 12, Jakub Garbacz 12, Aigars Skele 11, Mateusz Zębski 6, Markus Loncar 4, Aleksander Załucki 3, Jacek Turecki 0, Krzysztof Rozpędowski 0.

King: George Alexander Hamilton 12, Bryce Brown 11, Tony Meier 9, Zac Cuthbertson 8, Andrzej Mazurczak 5, Phil Fayne 5, Kacper Borowski 5, Mateusz Kostrzewski 3, Filip Matczak 2, Maciej Żmudzki 0.

na fot.: BM Stal Ostrów zagrała kapitalnie w obronie.

na fot.: „Stalówce” skrzydeł dodali kibice, którzy stworzyli niesamowitą atmosferę.