W sobotę wygrały zdecydowanie, ale to już historia i teraz liczy się tylko drugi mecz pierwszej rundy play-off – mowa o pojedynku koszykarek Ostrovii z X-Demon Tęczą Leszno. Ostrowianki w czwartek w Lesznie chcą zakończyć rywalizację z ósmą drużyną sezonu zasadniczego już w dwóch meczach i nie wracać na trzecie decydujące spotkanie do Ostrowa. „Czeka nas dużo trudniejszy mecz niż w w naszej hali” - powiedziały Radiu Centrum Monika Jasnowska, Katarzyna Motyl i Karolina Kaczmarek:

„Zrobimy wszystko, żeby ta rywalizacja zakończyła się wynikiem 2:0 dla nas, ale zdajemy sobie sprawę, że hala Trapez w Lesznie jest dość specyficzna i gra się tam ciężko. Dziewczyny z Leszna nie poddadzą się bez walki. Czeka nas trudna przeprawa” - powiedziała Radiu Centrum Monika Jasnowska.

„Jedziemy oczywiście po zwycięstwo, co nie oznacza, że Tęcza Leszno położy się przed nami i nie będzie walczyć. Mimo tego, że rywalki przegrały wysoko w Ostrowie, czeka nas nowe otwarcie. To jest historia. W play-offach gra się do dwóch zwycięstw, a nie decyduje różnica małych punktów” - dodała Radiu Centrum Katarzyna Motyl.

„Pojedziemy do Leszna bardzo mocno skoncentrowane i będziemy chciały zakończyć tę rywalizację na 2:0 dla nas” - powiedziała Radiu Centrum Karolina Kaczmarek.
Czwartkowy mecz w Lesznie rozpocznie się o godzinie 18:00. Przypomnijmy, że w pierwszym spotkaniu w Ostrowie górą był zespół Wojciecha Szawarskiego 78:42.