Pożegnalny mecz reprezentacji Polski z Japonią na mundialu w Rosji był debiutem na mistrzostwach świata Rafała Kurzawy. Reprezentacyjny pomocnik pierwsze kroki w futbolu stawiał w Kępnie, skąd trafił do Górnika Zabrze, a teraz przed nim pewnie wyjazd do ligi zagranicznej.

Rafał Kurzawa należał do wyróżniających się reprezentantów Polski w meczu z Japonią. Piłkarz, który zaczynał treningi w Sokole Świba, szybko trafił do Marcinków Kępno. Już wtedy widziano w nim wielki talent. Imponującą miał szczególnie lewą nogę, którą potrafi znakomicie dośrodkować. Próbkę swoich nietuzinkowych umiejętności zaprezentował w Wołgogradzie, gdzie asystował przy bramce Jana Bednarka. Szkoda, że Kurzawy, który tuż przed mundialem nabawił się urazu stawu skokowego, zabrakło we wcześniejszych meczach z Senegalem i Kolumbią. Bez wątpienia reprezentacyjna przyszłość stoi otworem przed urodzonym w Wieruszowie 25-latkiem. Polska na pożegnanie mundialu wygrała z Japonią 1:0, ale styl - szczególnie końcówki tego meczu - pozostawił niesmak. Biało-czerwoni przed mistrzostwami rozbudzili nadzieje, a skończyło się niestety i jak zwykle: meczem otwarcia, meczem o wszystko i o honor.

na fot. Łukasz Fabiański zachował czyste konto w meczu z Japonią

na fot. Na meczu w Wołgogradzie był Andrzej Mroziński, prezes Kaliskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej / fot. facebook A. Mrozińskiego

na fot. Rafał Kurzawa zaczynał w Marcinkach Kępno. Teraz zagrał na mundialu w Rosji