Karierę w lidze polskiej zaczynał w Stali Ostrów, która grała wówczas w ekstraklasie. Teraz do Polski wrócił jako trener Polpharmy Starogard Gdański i nomem omen pierwszy mecz zagrał przeciwko drużynie z Ostrowa. Mowa o litewskim trenerze, w przeszłości koszykarzu, Mindaugasie Budzinauskasie, który został bardzo ciepło przyjęty przez ostrowskich kibiców w kaliskiej hali Arena. "Mam sentyment do Ostrowa, który zawsze ciepło wspominam" - powiedział Radiu Centrum popularny "Metaxa".

"Cieszę się, że zostałem tak miło przyjęty przez kibiców. Dla mnie takie chwile są bardzo ważne i wspierające. Chciałbym podziękować wszystkim kibicom. Pamiętam, jaka wspaniała atmosfera towarzyszyła meczom Stali jeszcze w hali przy ulicy Kusocińskiego w Ostrowie. Te wspomnienia zostały mi na całe życie. Ostrów nie zajmuje tylko jakiegoś tam miejsca w moim sercu, ale bardzo ważne. W Ostrowie zagrałem sezony z mojej koszykarskiej kariery, które najbardziej zapamiętałem" - powiedział Radiu Centrum Mindaugas Budzinauskas.

Litwin w barwach Stali Ostrów w ekstraklasie zagrał w sezonach 2001-2003. W 2002 roku był członkiem drużyny, która wywalczyła brązowy medal - do tej pory największy sukces w historii ostrowskiej koszykówki. Rok później zagrał ze Stalą w europejskich pucharach. "Bardzo zasmuciła mnie wiadomość o nagłej śmierci Andrzeja Kowalczyka. Spędziłem w jego zespole wspaniałe lata. To był jeden z najbardziej niedocenionych polskich trenerów" - dodał Budzinauskas.