Galimatias w polskim żużlu trwa w najlepsze. Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że przesądzone jest połączenie pierwszej i drugiej ligi, a teraz okazuje się, że z tych planów nici. Najprawdopodobniej w sezonie 2016 pojadą ponownie trzy ligi. Tymczasem ŻKS Ostrovia wystosowała prośbę do władz polskiego żużla o wznowienie procesu licencyjnego. Trudno w Polsce o bardziej nieprzewidywalną dyscyplinę sportu niż żużel. Kluby borykają się z coraz większymi problemami finansowymi i nie licząc PGE Ekstraligi, tylko 11 zespołów uzyskało licencję na sezon 2016. Logiczne wydawało się więc połączenie dwóch niższych lig, co praktycznie było przesądzone po zeszłotygodniowym spotkaniu prezesów. Teraz wydaje się to nieaktualne, bowiem fuzja nie podoba się telewizji i głównemu sponsorowi rozgrywek. Tymczasem o licencję nadal walczą kluby z Lublina, Gniezna i Ostrowa. Nawet jeśli GKSŻ zgodzi się na wznowienie procesu licencyjnego w grę wchodzą jedynie starty ŻKS Ostrovia w Polskiej 2. Lidze Żużlowej. GKSŻ poinformowała także, że ważne kontrakty zawodników klubów, które nie uzyskały licencji. tracą ważność. Tym samym Nicklas Porsing, David Bellego, Artur Winiarski i Norbert Krakowiak są wolnymi zawodnikami. Ten ostatni ma startować w przyszłym sezonie w Toruniu.

Oświadczenie ŻKS Ostrovia:
Pragniemy poinformować, iż aktualne władze Żużlowego Klubu Sportowego Ostrovia podjęły próbę przywrócenia procesu licencyjnego. Zostało złożone odpowiednie pismo. Obecnie trwa oczekiwanie na odpowiedź ze strony władz polskiego żużla