Pewne zwycięstwo w meczu 19 kolejki drugoligowych rozgrywek odnieśli kaliscy szczypiorniści. W sobotni wieczór w hali Arena, MKS Kalisz bez żadnych kłopotów ograł rezerwy Zagłębia Lubin 45:26. Gospodarze dominowali od początku do końca, a goście którzy wystąpili w mocno juniorskim składzie nie potrafili nawiązać wyrównanej walki. Już do przerwy kaliski zespół prowadził 24:10, a w drugiej połowie powiększał przewagę, by ostatecznie wygrać różnicą 19 bramek. W tej sytuacji trener MKS-u Bruno Budrewicz dał pograć wszystkim swoim zawodnikom, i jak przyznał Radiu Centrum odbudować się psychicznie po jednobramkowej porażce w Poznaniu:

"Dobrze, że w terminarzu, po tym ciężkim pojedynku w Poznaniu trafił nam się słabszy rywal, który przyjechał w juniorskim składzie. Ci chłopcy są dobrzy ale w swojej kategorii wiekowej, dlatego trudno tu mówić o jakimś poważnym meczu ligowym. Mimo wszystko jestem zadowolony bo zagrali wszyscy zawodnicy ujęci w protokole i pokazali szybką i dobrą piłkę ręczną, ani przez chwilę nie zlekceważyli przeciwnika".

Kaliszanie bardzo skutecznie zdobywali bramki przede wszystkim z kontry. Najlepszym strzelcem w kaliskiej ekipie był Patryk Staniek autor 9 bramek. Dobry mecz rozegrał też Michał Krygowski, który rzucił 5 goli i wraca do wysokiej formy. Po tej wygranej MKS Kalisz utrzymał trzecie miejsce w tabeli.

MKS Szczypiorno Kalisz - Zagłębie II Lubin 45:26 (24:10)

MKS: Potocki, Matuszczak, Cieślak - Staniek 9, Galewski 8, Krygowski 5, Klara 4, Piekarski 4, Kobusiński 4, Kaczmarek 3, Stefański 2, Szefner 2, Nowicki 2, Hoffmann 1, Woźniczka 1.

figielrc.fm