620 osób wystartowało w I Ostrowskim Półmaratonie, który odbył się w niedzielę. Pogoda zupełnie nie dopisała biegaczom, nie szczędziła deszczu ani zimna. Jednak nikogo nie zniechęciła. "Taki bieg, to przyjemne z pożytecznym, relaks i trening" - powiedziała Radiu Centrum Monika Ukleja z Ostrowa, która stanęła na podium w kategorii kobiet:

"Trasa była dość łatwa, bez podbiegów, płaska. Przyjemna dla biegaczy. A dlaczego bieganie? Bo dobrze jest wyrwać się z codzienności, spotkać znajomych. O to chyba chodzi najbardziej."

W symie bieg ukończyło aż 601 osób. Najlepszy czas miał Michał Cenkier, który pokonał trasę w godzinę i osiem minut. "Zawsze fajnie jest wygrać, obojętnie dłuższy czy krótszy bieg" - dodaje Michał Cenkier z Jarocina, zwycięzca w kategorii open:

"Bieganie to relaks. W dużych miastach widać to jeszcze lepiej, bo biega więcej osób, spotykają się w parkach, ośrodkach rekreacyjnych. Nie przygotowuję się jakoś specjalnie do takiego maratonu. Biegam od kilku lat i to wystarczy. Stopniowo zdobywa się coraz lepszą kondycję i coraz lepszy czas. To wszystko."

Trasa półmaratonu została poprowadzona przez miasto, w podobny sposób jak Bieg Republiki Ostrowskiej. Była jednak dwukrotnie dłuższa od jesiennego biegu, bo liczyła ponad 21 kilometrów. Organizatorem biegu był firma IceMat, pod patronatem prezydenta Ostrowa.