Dwa lata temu stał się odkryciem ostrowskiego klubu i ulubieńcem miejscowych kibiców. Teraz na kolejne dwa sezony związał się z drużyną MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia i wierzy, że będzie z nią święcił sukcesy. Mowa o Niklasie Porsingu, duńskim żużlowcu, który przyznaje, że Ostrów stał się jego drugim domem. W grudniu gościł w Ostrowie na prezentacji drużyny, a w miniony weekend przyjechał na Bal Żużlowca.

"Czuję się tutaj świetnie i cieszę się, że mamy coraz mocniejszą drużynę" - powiedział Radiu Centrum młody Duńczyk - "Miałem okazję poznać wcześniej Marka Cieślaka, gdyż jest to trener polskiej kadry narodowej. To bardzo sympatyczny gość. Rolą trenera jest właściwe ustawienie składu i odpowiednie kierowanie drużyną w trakcie meczu. Najważniejsze, byśmy wygrywali. Myślę, że mamy dobry zespół i wierzę, że na koniec znajdziemy się w play-off. To ciekawa mieszanka rutyny i młodości. Jestem szczęśliwy, że mam w zespole rodaka, z którym będę mógł porozmawiać po duńsku. Zespół teoretycznie wygląda dobrze. Zobaczymy, jak to będzie. Liczę, że awansujemy do play-off".

W poprzednim sezonie Porsing był drugim najskuteczniejszym żużlowcem Polskiej 2. Ligi Żużlowej. Teraz młody gniewny duńskiego speedway'a chce zaliczać się do ścisłej czołówki zawodników zaplecza ekstraligi.