Prezes szczęśliwy po awansie
17 paź. 2014 - 08:59 – red. wydania: sudol@rc.fm
Sporo zdrowia, nerwów, ale także pieniędzy kosztował wszystkich związanych z ostrowskim żużlem awans do pierwszej ligi. MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia w cuglach wygrała rundę zasadniczą, ale w decydującej fazie play-off natrafiła na spory opór - najpierw w półfinale Victorii Piła, a później w finale Speedway Instal Wandy Kraków. Ostrowianie zawodzili na wyjazdach, ale na swoim torze udowodnili, że nie mają sobie równych. Chyba najszczęśliwszym człowiekiem na Stadionie Miejskim w Ostrowie w czwartkowy wieczór był prezes ŻKS Ostrovia, Mirosław Wodniczak.
"Jest pierwsza liga i nie jest ona wywalczona - jak nam niektórzy zarzucali przy zielonym stoliku - ale na torze. Ewidentnie zostało to udowodnione, że drużyna z Ostrowa była w drugiej ligi i awans jest zasłużony. Potwierdziliśmy, że byliśmy najmocniejszym zespołem w Polskiej 2. Lidze Żużlowej. Sezon ten nas kosztował trochę zdrowia, nerwów, ale i pieniędzy. Jesteśmy w pierwszej lidze - takie było założenie przed sezonem i zostało zrealizowane w stu procentach" - powiedział Radiu Centrum Mirosław Wodniczak.
Ekipa Speedway Instal Wandy Kraków pogratulowała po meczu drużynie z Ostrowa zwycięstwa w Polskiej 2. Lidze Żużlowej. Krakowianie jednak nie uważają sprawy za skończoną. Kwestię przerwanego meczu z 5 października, gdy na Stadionie Miejskim miała miejsce awaria światła skierowali bowiem sprawę do prokuratury.
Autor:

Personalia
- kmiecik@rc.fm
Nazwisko:

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).