Piłkarze Piasta Kobyli po raz drugi w historii klubu sięgnęli po Okręgowy Puchar Polski. W finale rozegranym w Kobylinie gospodarze po zaciętym meczu pokonali 2:1 Calisię Kalisz.

Mecz rozpoczął się znakomicie dla gospodarzy, którzy po trafieniu Michała Rejka już w drugiej minucie objęli prowadzenie. Później na boisku przeważali piłkarze Calisii, którzy jednak grali nieskutecznie, stąd też rozczarowanie kapitana, Andrzeja Dziuby.

"Na pewno pozostał niedosyt, tym bardziej, że rozegraliśmy dobre spotkanie. Mieliśmy dwie wyśmienite okazje w pierwszej połowie, po której powinniśmy prowadzić 2:1. Cóż, jeśli się nie wykorzystuje szans, to później traci się bramki".

Do wyrównania w 60 minucie doprowadził Maciej Stawiński. Gola na wagę Okręgowego Pucharu Polski dla Piasta 8 minut przed końcem meczu zdobył Jacek Biernat. Mówi Tomasz Kempiński.

"O naszym zwycięstwie zadecydowała lepsza skuteczność. Stworzyliśmy sobie sytuacje, może nie stuprocentowe, ale wykorzystaliśmy to, co mieliśmy. Zdobyliśmy jednego gola więcej od Calisii i puchar jest nasz".

A jak mecz finałowy ocenia Andrzej Mroziński, prezes KOZPN-u? "Mecz mógł się podobać, ponieważ grały dwa najlepsze zespoły okręgu kaliskiego występujące w IV lidze. Pojedynek ten potwierdził, że są to faktycznie najlepsze drużyny, posiadające najlepszych piłkarzy".

kmiecikrc.fm