Nadal są jedynym niepokonanym zespołem w IV lidze, ale po raz drugi w tym sezonie stracili punkty na skutek remisu. Mowa o Centrze Ostrów - liderze grupy południowej, który w niedzielę zremisował na własnym boisku z Gromem Wolsztyn 1:1. Goście prowadzili od 2 minuty meczu. Wyrównującego gola strzelił Tomasz Adamczyk, który podobnie jak trener Marek Wojtasiak po meczu miał mieszane uczucia.

"Sytuacji bramkowych Centra miała więcej. Do przerwy były dwie, a w drugiej połowie co najmniej trzy, cztery okazje, które powinny zakończyć się golem. Mimo tej słabej gry, mogliśmy strzelić zwycięskiego gola, choć z drugiej strony, dobrze, że jest chociaż ten remis, bo ciężko nam szło" - wyjaśnia Radiu Centrum Marek Wojtasiak.

"Zarówno atak, jak i obrona nie funkcjowały w niedzielę najlepiej. Co innego sobie zakładaliśmy, a co innego robiliśmy na boisku. Nie ujmując jednak nic drużynie z Wolsztyna, to naprawdę solidny zespół, który zasłużył w Ostrowie na co najmniej remis. Oczywiście, że my chcemy wygrywać u siebie wszystko. Tak się jednak nie da. Mamy na szczęście nadal pozycję lidera, aczkolwiek, żeby myśleć o jej utrzymaniu, nie można gubić punktów na własnym boisku" - powiedział Radiu Centrum Tomasz Adamczyk.

Do lidera zbliżyła się grupa pościgowa. W sobotę Płomyk Koźminiec rozgromił w Ślesinie tamtejszy LKS 6:1 i ma już tylko jeden punkt straty do Centry. Efektowne zwycięstwo - dodajmy, żę piąte z rzędu - odniosła także trzecia w tabeli Ostrovia 1909 Ostrów, która w sobotę na Stadionie Miejskim pokonała Victorię Września 3:0. Beniaminek traci już do lidera tylko 3 punkty. Porażkę w sobotę zanotowała natomiast Stal Pleszew, która uległa 0:2 na wyjeździe Dąbroczance Pępowo. W niedzielnych meczach z udziałem drużyn z naszego regionu LKS Gołuchów bezbramkowo zremisował z Białym Orłem Koźmin, a Victoria Ostrzeszów zwyciężyła 2:1 z Koroną Piaski.

kmiecikrc.fm