Adrian Gomólski w zeszłym sezonie był liderem Klubu Motorowego Ostrów. Pierwsze występy w meczach sparingowych 22-letniego żużla zaczęły budzić niepokój kibiców ostrowskiej drużyny. Sam zawodnik jednak uspokaja i podkreśla, że sparingi są właśnie po to, by testować motocykle.

„Ze startu wychodziłem nawet nieźle. Niestety, na dystansie brakowało prędkości. Nie mogłem się rozpędzić. Próbowałem różnych ustawień motocykli, starałem się jechać także różnymi ścieżkami toru. Po to jednak jest sparing, żeby jeździć i testować. Ogólnie nie jestem jakoś zachwycony swoją postawą, ale tragedii chyba też nie ma. Wiadomo, że ścigaliśmy się z wymagającym rywalem. Mamy jeszcze kilka treningów, jest piątkowy sparing, a także niedzielny turniej. Jazdy będzie więcej i z każdym występem powinienem czuć się lepiej na torze" - zapewnia żużlowiec.

Adrian Gomólski w obu weekendowych sparingach zdobył po 6 punktów. Kolejny mecz towarzyski Klubu Motorowego Ostrów już w najbliższy piątek. Rywal znów z najwyższej półki, tym razem Włókniarz Częstochowa.

kmiecikrc.fm