Żużlowcom Ostrovii może być bardzo ciężko awansować w tym sezonie do fazy play-off, w której wystartują cztery najlepsze zespoły pierwszej ligi. Sytuacja drużyny Michała Widery skomplikowała się nie tyle po wysokiej porażce w Gnieźnie, ale wcześniejszej w Ostrowie z Lechmą Startem i na skutek innych wyników drużyn walczących o czołową czwórkę.

W tym sezonie każdy punkt w żużlowej pierwszej lidze jest na wagę złota. Do tej pory w niemalże wszystkich meczach wygrywali gospodarze. Tej jedynej porażki na własnym torze doznali właśnie żużlowcy Ostrovii, którzy przegrali z Lechmą Startem Gniezno. O tym, które zespoły znajdą się w czołowej czwórce zadecydują punkty bonusowe za lepszy bilans w dwumeczu. Ostrovia aktualnie zajmuje czwarte miejsce w tabeli, ale kluczowy dla ostatecznego układu sił będzie dwumecz z Lubelskim Węglem KMŻ-em Lublin. W Ostrowie beniaminkowie spotkają się 3 czerwca. Tydzień później odbędzie się zaległy mecz w Lublinie. - "Musimy poszukać punktów na wyjeździe. Żeby znaleźć się w czwórce prawdopodobnie konieczne będą dwa zwycięstwa nad Lublinem" - ocenia w rozmowie z Radiem Centrum szanse drużyny Artur Bieliński. O to jednak nie będzie łatwo.
Tymczasem we wtorek i w środę na Stadionie Miejskim w Ostrowie odbędą się Turnieje Zaplecza Kadry Juniorów. Wtorkowy turniej rozpocznie się o godzinie 17:00, a środowy - z uwagi na popołudniowy mecz piłkarzy Ostrovii - już o godzinie 13:00.

kmiecikrc.fm