Rzadko zdarza się ostrowskim kibicom speedway'a oglądać w akcji na Stadionie Miejskim dwie najlepsze drużyny żużlowe w kraju. Taką okazję mieli w czwartek, kiedy to doszło do treningu punktowanego Falubazu Zielona Góra z Unibaxem Toruń. Wygrał wicemistrz Polski z Torunia 46:43. Ważniejsza od wyniku była możliwość pościgania się na torze, szczególnie dla mistrza kraju, który - jak powiedział Radiu Centrum trener Piotr Żyto - z uwagi remont stadionu, nie ma do dyspozycji własnego toru.

„Cieszę się, że chcą nas jeszcze w kraju gdzieś podejmować. Tułamy się po całej Polsce, gdyż jak wiadomo nie możemy trenować u siebie. W Ostrowie fajnie było pościgać się z godnym rywalem. Zespoły nie jechały w najsilniejszych składac, ale w kilku wyścigach można było się sprawdzić. W piątek jedziemy do Gdańska, gdzie dołączy do nas Lindgren oraz Zengota, a także Hancock. W niedzielę mamy sparing w Częstochowie. Coś musimy robić. Siedzieć z założonymi rękoma nie można. W połowie miesiąca obiecano nam co prawda udostępnić nasz tor w Zielonej Górze, ale nie bardzo w to wierzę" - ocenił trener Drużynowych Mistrzostw Polski.

Najwięcej punktów dla Falubazu 13 zdobył Rafał Dobrucki. W ekipie Unibaxu najskuteczniejszy był młody Duńczyk Jensen, zdobywca 10 punktów z dwoma bonusami w sześciu startach. Gościnnie przed ostrowską publicznością zaprezentował się także Tomasz Jędrzejak, który w trzech wyścigach wywalczył 8 punktów.

kmiecikrc.fm