Wracają dopiero do zdrowia po chorobach i kontuzjach, ale zapowiadają walkę o kolejne ligowe zwycięstwo. Mowa o piłkarzach ręcznych Ostrovii, którzy w sobotę w hali przy ulicy Krotoszyńskiej w Ostrowie spotkają się AZS-em AWF-em Warszawa. Choć teoretycznie faworytem meczu będą podopieczni trenera Eugeniusza Lijewskiego to jednak szkoleniowiec ostrowskich szczypiornistów przestrzega przed hurraoptymizmem.

„Historia już nas nauczyła, że musimy grać w pełni skoncentrowani ze wszystkimi zespołami. Nie możemy sobie pozwolić nawet na odrobinę lekceważenia przeciwnika. Mamy nauczkę z poprzednich meczów, gdzie straciliśmy na wyjazdach cztery punkty, których ja jako trener nie zakładałem, że stracimy. Szkoda, że tak się stało. Do meczu z AZS-em Warszawa musimy podejść bardzo skoncentrowani i zmotywowani. Gramy u siebie, a we własnej hali nie powinniśmy przegrywać. Martwi mnie trochę sytuacja kadrowa naszego zespołu. Kilku chłopaków jest chorych, ale myślę, że będziemy walczyć i zrobimy wszystko, by ten mecz wygrać"

W pierwszym meczu obu drużyn w Warszawie Ostrovia po dramatycznym meczu wygrała 23:22. Zespół ze stolicy, który walczy o utrzymanie w pierwszej lidze z pewnością będzie chciał się zrewanżować. Początek sobotniego meczu piłkarzy ręcznych o 18:00.

kmiecikrc.fm