Pięć tygodni odpoczynku od rozgrywek ligowych czeka żużlowców MDM Komputery ŻKS Ostrovia. Wakacyjną przerwę od tego sezonu w lipcu wprowadziła Główna Komisja Sportu Żużlowego, sugerując się opiniami klubów o spadającej frekwencji w okresie urlopowym. Miesiąc przerwy dla kibiców jest dobry, a nieco gorszy dla żużlowców i trenerów, którzy muszą utrzymać zawodników w formie na decydującą fazę rozgrywek. Mówią Radiu Centrum trener Grzegorz Dzikowski i zawodnik, Kamil Brzozowski:

"Ta wakacyjna przerwa trochę mnie martwi, bo większość zawodników nie będzie miała startów. Co prawda zagraniczni żużlowcy mają występy w lidze angielskiej czy szwedzkiej, także o nich się nie martwię, ale bardziej niepokoję się o naszych krajowych zawodników i młodzieżowców. Teraz zrobimy sobie około dwóch tygodni wolnego, ale później mam w planie organizację sparingów. Cały miesiąc na pewno nie będziemy siedzieć bezczynnie" - powiedział Radiu Centrum trener żużlowców MDM Komputery ŻKS Ostrovia.

"Dla kibiców na pewno jest to dobra przerwa, bo wyjeżdżają na wakacje i urlopy, robiąc sobie także odpoczynek od żużla. Dla nas zawodników lepiej jest, jak mamy ciągłość jazdy" - powiedział Radiu Centrum Kamil Brzozowski, który zapewnia, że w przerwie będzie trenował m.in. na motocrossie.

Do rozgrywek ligowych ostrowscy żużlowcy wrócą 3 sierpnia, kiedy to na wyjeździe spotkają się z wiceliderem Polskiej 2. Ligi Żużlowej, Speedway Wandą Kraków. Przed własną publicznością w meczu o punkty zaprezentują się dopiero 10 sierpnia w meczu z Kolejarzem Opole.