Prowadzili już różnicą 15 punktów na osiem minut przed końcem meczu, a doprowadzili do dramatycznej końcówki spotkania. Mowa o koszykarzach Stali Ostrów, którzy w pierwszym swoim meczu Turnieju Półfinałowego Mistrzostw Polski do lat 18 wygrali ostatecznie 72:70 z Pyrą Poznań. Podopieczni Mikołaja Czaji samych siebie, kibiców, ale także trenera wystawili na dużą próbę nerwów.

„Mecz kosztował nas sporo zdrowia" - powiedział Radiu Centrum trener juniorów Stali.

„Był to bardzo dobry mecz w wykonaniu moich zawodników. Naprawdę, zostawili całe serce na parkiecie. Szkoda tylko końcówki, bo mogliśmy przez ostatnie fragmenty przegrać mecz, w którym cały czas prowadziliśmy już nawet różnicą 15 punktów. Niestety, opadliśmy z sił. Mamy bardzo wąski skład i niestety brakło w końcówce sił. Cieszę się bardzo, że wygraliśmy ten mecz. Mojemu zespołowi należą się słowa uznania. To nie był jeszcze kluczowy mecz do awansu do finału. Zwycięstwo nad Pyrą to dopiero pierwszy krok. Najtrudniejszy mecz czeka nas z WKK Wrocław w sobotę. Nie wykluczam, że losy awansu rozstrzygać się będą w niedzielę w meczu z Pruszkowem" - ocenił Mikołaj Czaja.

Stal do zwycięstwa nad Pyrą poprowadzili Mateusz Zębski i Krzysztof Spała, którzy rzucili odpowiednio 22 i 21 punktów. W sobotę o godzinie 16:00 Pyra Poznań zagra z MKS-em Pruszków, a Stal o 18:15 podejmie WKK Wrocław. Wszystkie mecze odbywają się w hali przy ulicy Kusocińskiego w Ostrowie.

kmiecikrc.fm