
Kalisz


Koczowanie przez wiele tygodni w nieogrzewanej komórce zakończyło się dla pana Zbyszka poważnymi odmrożeniami nóg.
W efekcie trafił do kaliskiego szpitala, skąd po amputacji prawie całej stopy i palców u drugiej nogi, został odtransportowany do Schroniska św. Brata Alberta w... »»»











