Kolejne zawiadomienia do Najwyższej Izby Kontroli ws. nieprawidłowości w Służbie Więziennej w Kaliszu. Jak podaje serwis Onet chodzi o "niezrealizowane inwestycje i setki tysięcy złotych wydanych na projekty".

Sprawa dotyczy zasadności oraz wysokości wydatkowania finansów publicznych na kilka niezrealizowanych inwestycji m.in. projektu budowy nowoczesnego zakładu karnego w Centralnym Ośrodku Szkolenia Służby Więziennej w Kaliszu przy ul. Wrocławskiej, który nigdy nie został wybudowany. Więzienie miało pomieścić blisko 300 osadzonych.

na fot. po lewej: Patryk Jaki / wiceminister sprawiedliwości - w grudniu 2015 roku ogłosił budowę zakładu penitencjarnego w Kaliszu tymi o to słowami: "Tu na razie jest ściernisko..."

Dyrekcja Generalna Służby Więziennej poinformowała dziennikarzy, że nie chodzi o budowę "zakładu karnego", lecz "pawilonu", a koszt przygotowania dokumentacji projektu wyniósł blisko 425 000 złotych.

Jednak jak informuje portal Onet, kaliscy funkcjonariusze uważają, że koszty były o wiele wyższe...

„Istnieje uzasadnione podejrzenie, że podana wartość 424 tys. zł nie obejmuje wszystkich kosztów związanych z tą skandaliczną inwestycją (kwota ta mogła być prawie dwukrotnie wyższa zgodnie z niepotwierdzonymi informacjami uzyskanymi od funkcjonariusza z Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Poznaniu). Zbadania wymaga zasadność i wysokość poniesionych wydatków na geodezję, badania gruntu, przekazania gruntów" - czytamy w zawiadomieniu.

Zawiadomienia dotyczyły jeszcze kilka innych, niezrealizowanych projektów na terenie COSSW w Kaliszu. To między innymi projekt budowy akademika, na który wydano prawie 280 000 złotych. Poza tym kaliscy funkcjonariusze COSSW nalegają, by zbadać sprawę niezrealizowanych inwestycji budynku Kompanii III COSSW w Kaliszu, które dotyczą między innymi projektu utworzenia pomieszczeń dydaktycznych.

Autorzy zawiadomienia zwracają również na to, że w ośrodku przy ul. Wrocławskiej w Kaliszu, od wielu lat pracowało małżeństwo - kierownik działu kwatermistrzowskiego i jego żona na stanowisku samodzielnym ds. inwestycji. Jak uważają "kłóciło się to z zasadami rozdzielności stanowisk związanych z wydatkowaniem finansów publicznych" - za Onet.

Przypomnijmy, że w grudniu 2019 roku na wniosek wiceministra sprawiedliwości, Michała Wójcika odwołano płk. Ryszarda Czaprackiego, komendanta COSSW w Kaliszu. To pokłosie działań NIK ws. nieprawidłowości przy budowie toru przeszkód w kaliskim ośrodku, którego koszty budowy wyniosły blisko 370 000 złotych. Biegły wycenił tę inwestycję maksymalnie na 65 000 złotych.