"Ustawa dezubekizacyjna jest potrzebna, ale nie w takiej formie" - powiedzieli członkowie kaliskiej .Nowoczesnej na wtorkowej konferencji prasowej. Nowa ustawa, która redukuje emerytury pracownikom wszelakich struktur komunistycznych tajnych milicji Urzędu Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa została przegłosowana przed rokiem, ale odebrała również wyższe uposażenia tym, którzy pozytywnie przeszli weryfikację po 1989 roku. W Kaliszu do biura .Nowoczesnej zgłosiły się 4 poszkodowane z tego tytułu osoby.

"Chcemy im pomóc organizując bezpłatną pomoc prawną" - powiedzieli radiuCENTRUM Łukasz Jamszoł i Tomasz Oliwiecki: "W 1989 roku państwo zawarło z nimi umowę, że uzyskują określone prawa i nie będą represjonowani za swoją pracę. I teraz ta umowa poprzez działanie nowej ustawy jest łamana. Podjęliśmy się tego tematu, bo uznaliśmy, że to ustawa niesprawiedliwa społecznie - dotyka nie tylko tych, którzy działali na rzecz aparatu bezpieczeństwa i systemu totalitarnego, ale również pani z okienka paszportowego".

W Kaliszu po bezpłatną pomoc prawną można zgłaszać się do biura .Nowoczesnej przy u. Zacisze (dawna Rumińskiego) - w każdy czwartek od 18:00 do 20:00.

◐ ◐ ◐

A propos tajnej, reżimowej milicji w PRL w relacji do traźniejszości - warto przypomnieć, że w obecnej Radzie Miejskiej Kalisza zasiada były wysoki rangą oficer kaliskiej Służby Bezpieczeństwa - Krzysztof Ścisły, teraz zawodowo związany z lokalną gazetą, którą założył i wiele lat prowadził z obecną korespondentką Polskiej Agencji Prasowej w Kaliszu - Ewą Bąkowską.