To jeden z trzech oddziałów w Polsce - takie ośrodki są jeszcze tylko w Krakowie i Szczecinie. A mowa o Wielkopolskim Centrum Leczenia Oparzeń, które działa w ostrowskim szpitalu, gdzie trafiają najcięższe przypadki z całego kraju. Dwa tygodnie temu przywieziona została kilkuletnia dziewczynka - obywatelka Holandii. W bardzo ciężkim stanie po wypadku na autostradzie A2, gdzie auto prowadzone przez jej ojca wjechało w cysternę.
"To jeden z ekstremalnych przypadków, z którymi spotykamy się bardzo rzadko" - powiedział radiuCENTRUM Witold Miaśkiewicz, kierownik oddziału:

"Na początku walczyliśmy o życie dziecka. Dziewczynka była na oddziale intensywnej terapii przez dłuższy czas i poddana została dwóm bardzo ciężkim operacjom. Sprawa dotyczyła bardzo trudnych okolic, bo poparzona została cała głowa, uszkodzona twarz, czaszka, ręce, klatka piersiowa. Stan dziecka jest dziś dobry. Udało się zaopatrzyć ranę, pokryć ją przeszczepem, to się goi i rokowania pod tym względem są dobre".

na fot. Witold Miaśkiewicz

Stan dziewczynki dziś jest na tyle dobry, że wkrótce zostanie przewieziona już do szpitala w Holandii. Wymagać będzie jeszcze długiego leczenia i rekonstrukcji plastycznej.