1 kwietnia to Międzynarodowy Dzień Ptaków. Został ustanowiony w 1906 roku podczas pierwszej międzynarodowej konwencji o ochronie ptaków. Polska przystąpiła do niej w 1932 roku. Dziś ptaki są chronione poprzez unijną Dyrektywę Ptasią, która ma na celu ochronę wszystkich istniejących populacji dzikich ptaków występujących w Unii Europejskiej. To doskonała okazja do zainteresowania się nimi oraz ich ochroną, w której każdy może mieć swój udział.

„Jeżeli dysponujemy działką lub ogrodem, możemy umieścić tam budkę lęgową lub posadzić owocowe drzewa i krzewy , które będą doskonałą bazą żerową dla ptaków, a także miejscem do gniazdowania. Jeżeli nie mamy takich możliwości, możemy zadbać o ptaki żyjące w budynkach, np.: o jeżyki czy wróble. Mowa tu odpowiednim zabezpieczeniu prac przy ociepleniach budynków " – opowiedział radiuCENTRUM Patryk Ortell, leśnik i pasjonat ornitologii z Bógwidz.

na fot.: Patryk Ortell i raróg stepowy / fot. H. Kotowska

O tej porze roku nie trzeba być w parku czy lesie by usłyszeć ptasi trel. Jeżeli w pobliżu zamieszkania mamy jakieś zarośla lub kilka drzew, wystarczy otworzyć okna by uderzył nas hałaśliwy ćwierkot. To czas ptasich godów, czyli toków. Ptaki szukają partnerów, zajmują terytoria i budują gniazda. To głownie samce swoim śpiewem próbują wabić samice. W naszych parkach i ogrodach można usłyszeć mnóstwo odgłosów, różnych gatunków ptaków.

„Będzie to na pewno kos, rudzik, sikorka, szpak, pierwiosnek, drozd. Każdy z tych gatunków ma inną, charakterystyczną dla siebie pieśń, melodię godową. Po takiej melodii możemy rozpoznać gatunek" – dodaje Ortell.

fot. ilustracyjna / kowalik

Wiosna to także czas powrotu ptaków drapieżnych - ze swoich zimowisk.

„To okres w którym możemy zobaczyć np. myszołowa, szybującego gdzieś nad polami. Czasami nawet nad terenami miejskimi. Możemy również zobaczyć błotniaka stołowego, czy też pięknie ubarwioną kanię rudą. Niektóre gatunki można spotkać również w mieście. Mam tu na myśli, np.: krogulca albo pustułkę, czyli jednego z najmniejszych naszych sokołów. Pustułka lubi się gnieździć na wysokich budynkach, np.: na wieżach kościołów, czy na ratuszu albo nawet na klatkach wentylacyjnych w blokach" – podpowiedział słuchaczom radiaCENTRUM Patryk Ortell.

Teraz, gdy spędzamy w domu więcej czasu, warto uzbroić się w lornetkę i na balkonie lub parapecie przygotować stanowisko do obserwacji. Być może trafi się jakiś ciekawy okaz.

fot. ilustracyjna / pustułka