Żużlowcy Ostrovii są liderem rozgrywek drugiej ligi i jako jedyny zespół w tym sezonie mają komplet zwycięstw. Przed podopiecznymi trenera Jana Grabowskiego jeszcze wiele trudnych spotkań i walka o awans do pierwszej ligi na dobre dopiero się rozpocznie. Optymizmu w Ostrovii jednak nie brakuje o czym najlepiej świadczą wypowiedzi trenera Jana Grabowskiego i żużlowców Adriana Gomólskiego, Mariusza Węgrzyka i Łukasza Sówki. "Chcemy po prostu wygrywać w każdym meczu" - zapewniają Radio Centrum.

"Uważam, że przy takiej dyspozycji naszych zawodników i jeżeli do ładu z motocyklami dojdzie Charczenko, będziemy groźną drużyną zarówno u siebie jak i na wyjazdach" - wierzy trener Jan Grabowski.

"My mamy wygrywać choćby jednym punktem w każdym meczu. Bez względu na to, czy jedziemy na swoim czy na obcym torze, naszym celem są zwycięstwa. Myślę, że mamy tak mocny zespół, iż jesteśmy w stanie wygrać wszędzie" - dodaje Adrian Gomólski.

"Myślę, że my jesteśmy naprawdę mocną drużyną, stąd takie wysokie zwycięstwo nad Kaskadem Równe. Oczywiście, nikogo nie lekceważymy i to co podkreślam - w każdym meczu musimy być skoncentrowanym i jechać na maksa" - tłumaczy Radiu Centrum Mariusz Węgrzyk.

"Na razie wszystko nam pasuje. Cieszymy się bardzo z tego, że wygrywamy. W ostatnim meczu fajnie zaprezentował się także Emil Idziorek. Myślę, że pojedziemy tą samą ekipą do Krakowa, by wygrać i wszystko nadal będzie się układało dobrze" - dodaje Łukasz Sówka.

Dodajmy, że żużlowcy Ostrovii prowadzą w tabeli z kompletem 6 punktów, wyprzedzając zespoły z Krakowa i Lublina. Pod względem sportowym jest więc wszystko w najlepszym porządku. Sezon jednak jest długi, a jak podkreślali działacze, ligę wygra ten, kto wytrzyma trudy rozgrywek pod względem finansowym. Żużlowcy więc realizują postawione cele, a o zapewnienie płynności finansowej musi starać się zarząd ŻKS Ostrovia.

kmiecikrc.fm