Bardzo pożyteczny trening punktowany odjechali w niedzielę żużlowcy Ostrovii, którzy zmierzyli się na swoim torze z ekstraligowym Betardem Wrocław. Goście zapewnili sobie zwycięstwo 46:43 dopiero w ostatnim, piętnastym wyścigu sparingu. W zespole z Wrocławia klasą dla siebie był wychowanek ostrowskiej Iskry, Tomasz Jędrzejak autor 15 punktów.

"Pierwszy raz jeździłem w tym roku na ostrowskim torze. Tutaj się wychowałem i spędziłem połowę swojej kariery, więc obiekt ten znam doskonale. Jeździło mi się jak zwykle bardzo fajnie, choć tor w niedzielę był inny niż zazwyczaj. Organizatorzy przygotowali trochę twardszą nawierzchnię. Fajnie było pojeździć i pościgać się, tym bardziej, że jest to początek sezonu i wszyscy potrzebujemy rozjeżdżenia przed ligą" - powiedział Radiu Centrum Tomasz Jędrzejak.

"Moim zdaniem był to bardzo ciekawy sparing. Tor może przygotowaliśmy trochę zbyt twardy, ale wyciągniemy z tego wnioski i następnym razem nasi zawodnicy, którzy lubią ścigać się po orbicie, czyli Borodulin i Gizatulin, pojadą już znacznie lepiej. Ubijaliśmy tor nieco cięższym autem i nie ukrywam, że trochę przedobrzyliśmy. Dobrze, że stało się to na treningu punktowanym, a nie na lidze. Następnym razem zrobimy tak, by nośna warstwa zewnętrznej części toru sprzyjała naszym zawodnikom" - wyjaśnia Radiu Centrum Michał Widera.

W zespole Ostrovii po 7 punktów zdobyli Adrian Gomólski, Tobias Kroner, Ronnie Jamroży, a także gościnnie występujący w ostrowskim zespole Andriej Kudriaszow. Po 6 punktów zanotowali natomiast Denis Gizatulin i Władimir Borodulin.

kmiecikrc.fm