Krzysztof Korzeniowski

Gościem maglownicy jest Pan Krzysztof Korzeniowski, dyrektor Kaliskiego Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.

Kto może zostać krwiodawcą?

Krwiodawcą może zostać każda dorosła osoba między 18 a 60 rokiem życia, przy czym granica 60 lat nie jest taka sztywna. Jeżeli pozwala stan zdrowia i lekarz Regionalnego Centrum zdecyduje, można tę krew oddawać nieco dłużej. Zdecydowanie decydują tutaj warunki związane ze stanem zdrowia. Każdy kandydat na krwiodawcę wypełnia ankietę, gdzie jest szereg pytań dotyczących jego stanu zdrowia. Te pytania uzupełnia jeszcze lekarz, potem badanie lekarskie, badania analityczne i okazuje się czy można zostać honorowym krwiodawcą, czy stan zdrowia na to pozwala.

Przypomnijmy, żeby oddać krew, trzeba zabrać też ze sobą dokument tożsamości.

Tak, tak jak najbardziej jest to obowiązkowa sprawa. Dowód osobisty lub inny dokument ze zdjęciem.

A jak wygląda sama procedura oddawania krwi? Czy jest się czego bać?

Bać się na pewno nie ma czego. Za pierwszym razem może to być jakiś niewielki stres, ale naprawdę jest to procedura zupełnie bezpieczna.

Jak długo trwa?

Samo oddanie krwi trwa około siedmiu minut, także jest to dość krótki czas. Natomiast każdy dawca musi przejść badanie lekarskie, wypełnić ankietę, badania laboratoryjne, potem wizyta w pracowni pobierania, czyli te siedem minut, później jeszcze na pożegnanie kawa i krótki odpoczynek po oddaniu krwi.

Ile tej krwi jednorazowo możemy oddać?

450ml to jest taka standardowa ilość, którą pobieramy od każdego dawcy.

A ile razy w ciągu roku krew może oddać kobieta i mężczyzna?

Mężczyźni co 2 miesiące - jest to minimalny okres przerwy. Kobiety co 3 miesięcy.

Wakacje to czas kiedy zapotrzebowanie na krew jest większe niż w innych miesiącach. Jest to spowodowane ilością wypadków na drogach, ale także tych wypadków w rolnictwie. Więcej krwiodawców wyjeżdża też na wakacje. Jak wygląda to zapotrzebowanie w Kaliszu na dzisiaj? Jaki jest stan lodówek?

Na dzień dzisiejszy stan lodówek jest zadowalający, jednak jest to dopiero początek okresu letniego. Zawsze staramy się przygotować do tych trudnych miesięcy, właśnie głównie jest to lipiec i sierpień. Dlatego organizujemy więcej akcji wyjazdowych w terenie. Staramy się zachęcać krwiodawców do odwiedzania również oddziałów terenowych i Regionalnego Centrum. Poza tym w lipcu i w sierpniu przed galerią w Kaliszu, przed Carrefourem będzie ustawiony nasz autobus w każdy piątek, między godziną 14:00 a 18.30 i też serdecznie zapraszam do odwiedzania tego autobusu.

Ile akcji wyjazdowych w ubiegłym roku zorganizowaliście właśnie podczas wakacji?

W przeciągu całego roku było to 365 akcji wyjazdowych, z czego duża ilość była głównie organizowana w czasie lata, kiedy te problemy z krwią są największe.

Proszę powiedzieć, których grup brakuje najczęściej, grup krwi?

Tradycyjnie grup minusowych, Rh-, 0 Rh-, A, AB, B Rh-. Wynika to po prostu z rozkładów populacji określonych grup krwi. Te minusowe są zawsze najbardziej deficytowe.

Ile kosztuje krew? Kto za nią płaci i kto na krwi zarabia?

Na krwi nie zarabia nikt. Takie jest założenie, że Regionalne Centra pracują non-profit, czyli bez zysków. Opłata za krew wynika z kosztów jej pobrania i opracowania, wykonania badań laboratoryjnych, kosztów testów, pojemników do poboru, pracy pracowników.

A kto za krew płaci?

Koszt wyprodukowania preparatu, który trafia do pacjenta to 221 złotych. Opłata dla szpitali wynosi 180zł, czyli nie pokrywa nawet kosztów poniesionych do wytworzenia jednej jednostki krwi. Reszta to jest Ministerstwa Zdrowia, którą otrzymujemy, no i pozostałe preparaty, które również przy okazji produkcji można wytworzyć, czyli osocze i płytki krwi.

Tych preparatów jest bardzo dużo. Na stronie internetowej Kaliskiego Centrum jest specjalny cennik właśnie dla szpitali. Tam 50 różnych leków z krwi, najdroższy kosztuje ponad 1000zł. Czy Centrum rzeczywiście nic z tego nie ma i jeszcze do tego dokłada?

Nie można powiedzieć, że dokłada. Jest kilka takich preparatów, które są rzeczywiście drogie, wynika to z dodatkowych procedur, które są wykonywane, a więc np. filtrowanie, napromieniowanie, czy też poddawanie, np. takim procedurom, które mają na celu usunięcie czynników zakaźnych z tych preparatów. Są to bardzo drogie procedury i stąd właśnie ta wysokość opłat.

Honorowe krwiodawstwo oznacza, że krew oddajemy dobrowolnie bez przymusu, właśnie honorowo po to, żeby pomóc innym. Czy krwiodawców nam przybywa? Czy honorowe dawstwo jest modne? Czy w ogóle wśród ludzi coraz częściej właśnie tę krew oddajemy, bo przecież za krew honorowy dawca nie otrzymuje pieniędzy.

Jest to zupełnie dobrowolna działalność honorowych krwiodawców. Nasze społeczeństwo rozumie taką potrzebę. Zmienia nam się tylko populacyjnie sytuacja w krwiodawstwie, ponieważ coraz więcej młodych ludzi oddaje krew i to jest bardzo taką pozytywną tendencją. Akcje promocyjne w szkołach przynoszą bardzo dobry efekt i w związku z tym, bardzo dużo młodzieży w szkołach ponadgimnazjalnych, studentów, oddaje krew. Z reguły tak to bywa, że pierwsze oddanie podczas akcji na terenie szkoły powoduje, że znaczna część z tych osób wraca do nas później już samodzielnie i oddaje krew systematycznie.

Ilu mamy krwiodawców w Kaliszu i regionie?

Ponad 24 000. Jest to ilość zarejestrowanych czynnych krwiodawców, którzy oddają krew systematycznie. A w ogóle osób, które chociaż raz w życiu oddały krew w naszym regionie jest ponad 100 000.

Prawda czy fałsz?

Krwiodawstwo uzależnia?

Oczywiście, że nie.

Krwiodawstwo powoduje nadciśnienie?

Nie powoduje nadciśnienia, bo organizm ma zdolności samoregulacji, wytwarza wszystkiego tyle ile potrzeba, nie więcej.

A czy oddawanie krwi obniża jej jakość?

Nie, absolutnie nie.

Czy szybciej możemy zachorować na białaczkę?

Nie, również nie.

To mity, mity i stereotypy. Tych nie brakuje, jeśli chodzi o honorowe oddawanie krwi. Dlaczego jest ich aż tak dużo? Czy to wynika może ze strachu?

Być może, przede wszystkim jednak z niewiedzy, braku znajomości zasad, reguł i fizjologii. Honorowi krwiodawcy są grupą, która poddawana jest najbardziej skutecznej profilaktyce i najbardziej szerokiej profilaktyce. Dawca jest badany za każdym razem, kiedy przychodzi do nas oddać krew. Także jest to najlepiej przebadana grupa społeczeństwa.

Jeden ze stereotypów to taki, że w punkcie krwiodawstwa można zarazić się żółtaczką prawda?

Nie ma takiej możliwości nie. Cały sprzęt, który wykorzystujemy do pobierania krwi jest sprzętem jednorazowego użytku. Poza tym stosuje się specjalne środki dezynfekcyjne, odkażające podczas pobierania, które systematycznie zmieniamy, żeby skutecznie eliminować wszelkie możliwości jakiejkolwiek infekcji.

Jeszcze jeden z takich stereotypów to np. przetaczanie krwi to przeżytek, równie skuteczne jest podawanie nowoczesnych leków krwiotwórczych.

Niestety to też nie jest prawdą. W pewnych sytuacjach można podawać taki lek jak erytropoetyna np. który powoduje przyrost krwinek czerwonych, ale nie we wszystkich sytuacjach jest to możliwe. W większości przypadków tym niezastąpionym lekiem jest krew.

I dawca.

I dawca, bez którego krwi nie ma.

Dawca dzięki temu, że oddaje krew, otrzymuje też coś w zamian prawda?

Tak, otrzymuje równoważnik kaloryczny w postaci czekolad, przed oddaniem herbata, Grzesiek, żeby troszeczkę się wzmocnić, po oddaniu kawa.

A inne przywileje to jakie?

Inne przywileje to jest oczywiście dzień wolny od pracy w dniu oddania krwi. Różnego rodzaju honorowe przywileje, czyli odznaczenia związane z oddawaniem krwi, przyznawane przez Polski Czerwony Krzyż, jak i odznaczenia państwowe dla zasłużonych dla zdrowia narodu. Poza tym krwiodawcy mają prawo bez kolejek być obsługiwani zarówno w zakładach opieki zdrowotnej jak i w aptekach.

Ale krwiodawca także bezpłatnie otrzymuje komplet wyników badań.

Oczywiście są to przede wszystkim te badania, które wykonujemy rutynowo, przy każdym oddaniu, czyli morfologia, hemoglobina, poziom hemoglobiny, badania wirusologiczne.

Jak drogie są takie?

Komplet takich badań kosztowałby na pewno około kilkudziesięciu złotych.

Jednak w tym wszystkim najważniejsza jest chęć pomocy drugiemu człowiekowi i satysfakcja, że można uratować komuś życie.

* * *

(Radio Centrum 106.4 - Maglownica – 14. czerwca 2015 – Gość: Krzysztof Korzeniowski – dyrektor kaliskiego Centrum Krwiodawstawa i Krwiolecznictwa; Prowadzenie: Małgorzata Wojtyś)