Zobaczyli swoich idoli z bliska, mieli możliwość zrobienia pamiątkowego zdjęcia, a także zdobycia autografu - setki fanów futbolu, w a szczególności poznańskiego "Kolejorza" zjawiły się na pokazowym treningu Lecha Poznań w Ostrowie, a po nim cierpliwie czekały na możliwość bezpośredniego spotkania z piłkarzami. "Fajnie spotkać się z kibicami i zachęcać ich do przyjazdu na nasze mecze" - powiedzieli Radiu Centrum Kamil Drygas, wychowanek Marcinków Kępno oraz bramkarz Lecha, Krzysztof Kotorowski.

"Kibice w Ostrowie bardzo fajnie nas przyjęli. Takie spotkania to jest swego rodzaju nowość. Odwiedzamy różne miasta w Wielkopolsce. Tak się miło złożyło, że teraz przyjechaliśmy blisko mojego rodzinnego miasta, bo jak wiadomo, pochodzę z Kępna. Chcemy, by jak najwięcej kibiców z Wielkopolski jeździło na mecze Lecha. Przy liczniejszej publiczności lepiej się gra. Jest fajna atmosfera na stadionie" - powiedział Radiu Centrum Kamil Drygas.

"To jest jedna z akcji promocyjnych Lecha Poznań. Nasz klub jest otwarty na takie działania. Wyjeżdżamy z Poznania i pokazujemy się szerszej publiczności. Również w Poznaniu często uczestniczymy w akcja promocyjnych. Po naszych treningach w Poznaniu też mamy sporo zadań. Odwiedzamy szkoły i inne instytucje. Nie tylko treningi, ale również tego typu działania są wpisane w nasz zawód" - powiedział Radiu Centrum Krzysztof Kotorowski.

Trening "Kolejorza" w Ostrowie odbył się w ramach akcji "Lech na Landach". Poznański zespół stawił się w bardzo silnym składzie. Zabrakło co prawda kilku zawodników, ale fani najbardziej cieszyli się z możliwości zobaczenia na żywo Artjoma Rudnieva, Semira Stilica czy reprezentanta Polski, Grzegorza Wojtkowiaka.

kmiecikrc.fm