Ostrovia rozbita po przerwie
29 mrz. 2009 - 10:08 – red. wydania: torbiarczyk@rc.fm
Wysokiej porażki 22:37 doznali szczypiorniści Ostrovii w starciu z wiceliderem pierwszoligowej tabeli – Śląskiem Wrocław. Do przerwy - osłabiony brakiem Szpery i Łyżwy - zespół Rafała Stempniaka przegrywał 13:19. W drugiej połowie po trafieniu Tetrzony w 43 minucie było już tylko 22:21 dla wrocławian, w szeregach których świetnie grał wychowanek Ostrovii, Łukasz Jaszka. Od tego momentu na parkiecie niepodzielnie panował jednak Śląsk Wrocław, który przez 15 minut nie stracił bramki. Niemoc rzutową Ostrovii przerwał dopiero debiutant, Mateusz Matlach.
Najwięcej bramek dla gospodarzy rzucili: Krzywda 6 oraz Bartnik 4. Najskuteczniejszy w drużynie Śląska był Łukasz Jaszka, zdobywca 9 bramek.
kmiecikrc.fm
Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).
Komentarze
Mecz był pokazem totalnego
Mecz był pokazem totalnego ! braku ambicji i kpiny z kibiców,którzy jakby zawodnicy nie wiedzieli to płacą juz za bilety ,a w zamian otrzymuja lekceważące podejscie do meczu i jakby nie było swoich obowiązków ,bo za darmo nie grają!!!.Druga sprawą jest brak myśli taktycznej ze strony trenera Rafała, co widać po raz kolejny.