Zderzenie radiowozu i traktora

Policyjny radiowóz zderzył się z rolniczym ciągnikiem. Do zdarzenia doszło w piątek po godzinie 14-tej, na drodze w Goliszewie w powiecie kaliskim. W momencie, gdy radiowóz wyprzedzał ciągnik - traktorzysta zajechał mu drogę, próbując skręcić w lewo w drogę gruntową. W efekcie zderzenia obu pojazdów - traktor złamał się na pół, a radiowóz wpadł do przydrożnego rowu. Na szczęście ani kierowca ciągnika ani prowadzący policyjne auto funkcjonariusz nie ucierpieli w wypadku. Traktorzysta został jednak odwieziony do szpitala na obserwację, bowiem ze względu na silny stres, miał problemy z wysokim ciśnieniem.

"Ze wstępnych ustaleń wynika, że zawinił kierujący traktorem 74-letni mężczyzna, który zaczął skręcać w lewo, nie upewniając się, że taki manewr jest możliwy. 74-latek został ukarany mandatem, ale odmówił jego przyjęcia - sprawę rozstrzygnie więc sąd" - powiedział Radiu Centrum starszy sierżant Witold Woźniak z kaliskiej policji.
Obaj kierowcy byli trzeźwi.

aleksandrzakatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

nie jestem

nie jestem mieszczuchem...czy to duze wymagania aby rolnik jezdzący traktorem uzywał kierunkowskazów i zabezpieczał sprzęt?

W ciągu dwóch tygodni w

W ciągu dwóch tygodni w pod kaliskiej miejscowości Dębe 3-krotnie miałem kontrole drogową i sprawdzany stan trzeżwości ,na terenie Kalisza nie pamiętam kiedy. Oczywiście radiowozów jest dużo ale one są raczej w ruchu i w centrum nie przeprowadzają tak licznych kontroli jak na wsiach.

Wielki czas zabrać się za

Wielki czas zabrać się za mieszczuchów którzy po wąskich wiejskich drogach jeżdżą jak po autostradach, czyli grubo ponad 100 km/h i narzekają że przeszkadzają im maszyny rolnicze na wsi. Przecież to ich miejsce pracy i jak jedziesz jeden z drugim po wiejskich drogach to dostosuj się do miejsca do którego przyjechałeś. Rolnik nie jeżdzi kombajnem po autostradzie ,ani po miejskich ulicach, nie przeszkadza także gdy ktoś pracuje w fabryce. Każdy ma swoje miejsce na tej ziemi i trza to uszanować.

WIELKI CZAS SIE ZABRAC ZA

WIELKI CZAS SIE ZABRAC ZA ROLNIKÓW. JEZDZĄ BEZ OŚWIETLENIA, O KIERUNKOWSKAZACH NIE WSPOMNĘ , CIAGNĄ PRZYCZEPY A PRZY OKAZJI ZACHACZĄ SPRZĘT ROLNICZY KTÓRYM BUJA NA CAŁA JEZDNIĘ Karać mandatami!!!

Nie wiesz na jakiej planecie

Nie wiesz na jakiej planecie żyjesz ale wiesz że trzeba się zabrać za rolników. Też mnie kiedyś wkurzały nie oświetlone traktory i przyczepy, jak rządził ten komendant z Turku to sytuacja bardzo się poprawiła, od tego czasu u mnie na wsi to pełna kulturka.

Słusznie! Przez 5 lat

Słusznie! Przez 5 lat jezdzilem dzien w dzien do pracy na wies. To co oni wyprawiaja przechodzi wszelkie granice zdrowego rozsadku. Ilu jezdzi na podwojnym gazie. A akcje sprawdzaia trzezwosci tylko w kaliszu ma mieszczuchow. A jechac na wioski.

jeśli chodzi o akcje

jeśli chodzi o akcje trzeźwości to wierzcie, że u nas na wsi trwa nieustannie od kilku lat- podejrzewam że łatwiej przejechać na podwójnym gazie w mieście niż na wsi.....

Znalazłem jeszcze coś

Znalazłem jeszcze coś takiego :
W kodeksie drogowym widnieje taki paragraf:

4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić
pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać[...]

Ale jest również taki zapis:

5. Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar
skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony.

Wyprzedzanie Art. 24. 1.

Wyprzedzanie

Art. 24. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:

ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;

kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania;

kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu.

PANOWIE Z policji, OD KIEDY

PANOWIE Z policji, OD KIEDY TO MOŻNA WYPRZEDZAĆ Z LEWEJ STRONY POJAZD SYGNALIZUJĄCY ZAMIAR SKRĘTU W LEWO???!!! Ustawa mówi wyraźnie, że pojazd skręcający w lewo można wyprzedzać tylko z prawej strony!!! i nic więc dziwnego, że kierujący ciągnikiem nie przyjął mandatu, bo niby za co???

No ale jaki jest sens

No ale jaki jest sens wyprzedzać kogoś z lewej strony skoro ten ktoś sygnalizuje, że chce skręcić w lewo? Ty weź się zastanów, co piszesz;) No chyba, że ktoś chce sobie wypadek zrobić. No wiesz ja też często jadąc i podjeżdżając do pojazdu, który chcę wyprzedzić mimo że on sygnalizuje zamiar wykonania manewru to go wyprzedzam:) Tak:) Bo lubię wypadki robić... Pomyślcie ludzie zanim coś napiszecie

Ile osób tyle odmiennych

Ile osób tyle odmiennych zdań, zrozumiałe, bo większość z Was ten wypadek zna tylko z relacji znajomych albo przeczytało o nim tutaj. Sam na miejsce zdarzenia najechałem przypadkiem zaraz po kolizji. Ciągnik był już dawno na przeciwnym pasie, jedna z dwóch przyczep, które ciągnął też wjeżdżała za nim więc kierowca nie rozpoczynał manewru skrętu ale był w trakcie jego wykonywania, radiowóz zaczął wyprzedzać jako drugi, w traktor uderzył z taką siłą, że rozdzielił kabinę i silnik. Nie jestem biegłym sądowym ale trzeba ogromnej siły, żeby rozerwać traktor na pół. Nawet jeśli kierujący całym zestawem upewnił się, że wykona manewr skrętu bezpiecznie to raczej nie mógł się spodziewać, że będący wtedy jeszcze daleko od niego radiowóz, jadąc bez załączonej sygnalizacji świetlnej czy dźwiękowej będzie do tego stopnia zapier***ł. Nota bene policjant, który uczestniczył w wypadku nie od wczoraj był w okolicy nazywany "Schumacher". Z powietrza się to nie wzięło. Ku zdziwieniu, nie widziałem śladów hamowania przed ciągnikiem, więc znając życie prędkość trudno będzie ustalić, ale z relacji naocznych świadków to było "bziuuum" zamiast "pyr pyr pyr".

To pewnie policja z gminy

To pewnie policja z gminy Zelazków kiedys sam miałem przypadek z nimi .Wracając z pracy o mało co by mnie skasowali na zakrecie tak im sie spieszyło że zakrent poszli po zewnetrznej bo pewnie kączyli ziane bo im sie do domu spieszyło. To że jadą radiowozem to nie znaczy że wszystko im wolno.

Do zawodowego kierowcy

Do zawodowego kierowcy czepiasz sie chłopków a wy co tirami robicie. Taki swiety jestes. Tak bardzo ich lubisz, pewnie przy kontroli walisz pałe na boku:)

A może znowu mamy lata

A może znowu mamy lata 80-te i wystarczy że byle bobek robiąc wykroczenie aby uniknąć kary, wystarczy że krzyknie policja bije i robiąc dużo hałasu z sąsiadami ze wsi staje się bezkarny i ma przepisy w dupie. Zabrać dziadowi z ciągnika prawo jazdy dożywotnio bo na egzamin to on się nie nadaje i zagraża kierowcom na drodze.Reszta mądrych internetowych krzykaczy niech się troszkę pouczy przepisów , a później pisze na forum chore opinie!!! Jeżeli całe mądra towarzystwo było na miejscu tego policjanta to ciekawe jak by płakali drogówce w rękaw że oni są nie winni.Ale tak w Polsce jest że się Policjanta opluwa bezkarnie i robi ostatniego dziada i przekręta, a gdy dzieje się krzywda to woła o pomoc. Jestem kierowcą zawodowym z bardzo długim stażem i ni jedno widziałem jak Chłopi po wsiach wyprawiają. Drodzy Policjanci wyrazy szacunku dla waszej pracy i współczucia że z takimi ludźmi macie do czynienia.

Aha, to żeś powiedział co

Aha, to żeś powiedział co wiedział.
Sam pochodzę ze wsi i dopiero teraz miałem czas włączyć komputer, gdyż wcześniej były żniwa, ale normalnie jestem również zawodowym kierowcą i popieram stwierdzenie wyżej, że na wsi ludzie odwalają straszne numery! Mój dziadek jest już stary, to jak trzeba wyjechać na jakąś bardziej ruchliwą ulicę niż 4 samochody dziennie to angażuje kogoś młodszego...

przecięz nikt nikomu nie

przecięz nikt nikomu nie broni studiować przepisów pproponuje wszystkim tym co mądrzą sie i nie mają racji przestudiowac prawo zawsze jak się skręca po za skrzyżowaniem trzeba się upewnić czy ktoś nas nie wyprzedza i trzeba wszystkim ustąpić , inna sytuacja jst na skrzyżowaniu . No cóż jak się komuś coś takiego nie przydarzyło to tego nie zrozumie -więc zyczę wszystkim którzy będą kiedy kolwiek wyprzedzać aby spotkali takiego co tam mieszka lub zawsze w tym miejscu skręca

Art. 24. 1. Kierujący

Art. 24. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:
1 ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;
2. kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania;
3. kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu.

5. Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony.

Są s\światkowie którzy

Są s\światkowie którzy widzieli że traktorzysta ma włączony kierunkowskaz a policiant nie dosyć że jechał z nadmierną prędkością to jeszcze rozmawiał przez telefon ładny przykład nam władza daje

Jeżeli razdiowóz zaczął

Jeżeli razdiowóz zaczął wyprzedzać zanim traktorzysta włączył kirunkowskaz to ewidentna wina kierującego traktorem. Ale ciężko będzie udowodnic w którym momencie był włączony kierunkowskaz o ile był włączony. Jeżeli to była droga gruntowa to polocjant spokojnie mógł wyprzedzać. Tak samo jest z wjazdem na posesje czy dróżka w lesie, to nie są skrzyżowania, więc wyprzedzanie nie jest zabronione.

No i co z tego, że miał

No i co z tego, że miał kierunkowskaz? Od kiedy to włączony kierunkowskaz upoważnia do wykonania manewru bez upewnienia się, że nie spowoduje się zagrożenia BRD?

Przecież jak dał

Przecież jak dał kierunkowskaz że skręca w lewo to po co miał się jeszcze oglądać czy ktoś go wyprzedza? To Ci co jechali za traktorzystą powinni dokładniej patrzeć, ale oczywiście policja nigdy nie może być winna najlepiej zrzucić wine na tego staruszka :] Bardzo dobrze zrobił ze nie przyjął mandatu ale jesli Ci policjanci mają znajomych w sądzie to zapewne ukarany zostanie nie winny traktorzysta.

I tu się mylisz Szanowna

I tu się mylisz Szanowna Pani, ostatnio miałem sytuację gdzy skręcałem w lewo na skrzyżowaniu na obwodnicy Stawiszyna i przed wykonaniem manewru spojrzałem w lusterko co zawsze czynię. Gdybym tego nie zrobił to wbiłaby mi się w bok biała Skoda Octawia któej kierowca postanowił przed samym skrzyżowaniem wyprzedzić trzy samochody które pewnie w jego przekonaniu jechały zbyt wolno.

własnie takich jak ty sie

własnie takich jak ty sie boję na drogach, brak pojęcia o przepisach, jak nie ma skrzyżowania, zakazu wyprzedzania, itp to wina pana , który wbijał w gruntową , pewnie juz myślał o kartofelkach...

tyaaa i w d***e mieć

tyaaa i w d***e mieć przepis, który mówi, że wyprzedzanie pojazdu sygnalizującego zamiar skręcania w lewo może odbywać się tylko z jego prawej strony. Gratuluje poczucia "wiedzy" i dobrego humoru...

to dobrze bo sąd umorzy

to dobrze bo sąd umorzy sprawę. A ciekawe z jaką prędkością poruszał się radiowóz bo żeby złamać traktor na pół to na pewno powyżej dozwolonej prędkości.

skoro chciał skręcic w

skoro chciał skręcic w lewo to znaczy ze bylo tam skrzyzowanie a o ile mi wiadomo za wyprzedzanie na skrzyzowaniu jest 300zl i 5 pkt. karnych, wiec nie rozumie dlaczego miałby przyjmowac mandat
ale skoro to policja brala udzial w kolizji to kto ma byc winny

Dokładnie! Skręcający w

Dokładnie! Skręcający w lewo może mieć i dziesięć kierunkowskazów zamontowanych i wszystkie włączone w momencie wykonywania manewru,jednak nie zwalnia go to z OBOWIĄZKU upewnienia się,że lewy pas(przez który de facto musi przejechać,czyli 'zmienić pas ruchu',fachowo) jest wolny.A że skręcał w drogę gruntową(to nie jest skrzyżowanie(!!!),jeśli, tym bardziej,nie było oznaczone znakami pionowymi i poziomymi),to dla mnie nie ma ŻADNYCH wątpliwości,kto zawinił.Mało tego! W takim miejscu opisywanego zdarzenia może być nawet i oznakowane skrzyżowanie(ciągła linia,znak ostrzegający o skrzyżowaniu z drogą podporządkowaną) i także można z czystym sumieniem osądzić współwinę skręcającego! Popatrzcie w przepisy ruchu drogowego,wszelacy 'miszcze kierownicy',zanim zaczniecie cokolwiek komentować,bo wieszanie od razu psów na kierującym radiowozem nie ma tu żadnego uzasadnienia.Policja jeździ jak jeździ,też nie są święci,wiem o tym,ale tutaj dziadek ewidentnie zapomniał,że nie znajduje się na polu,po którym jeździ cały dzień,a na drodze podlegającej przepisom ruchu drogowego.Ps.A tak w ogóle starsi ludzie wychodzą z założenia,że skoro jeździ tu,wkoło domu w taki sam sposób 40,czy 50 lat i nigdy nic się nie stało,to co też się może stać.Smutne,ale prawdziwe.

Killer masz rację, ale

Killer masz rację, ale kierowca powinien przewidywać (niczym wróżka), tak jest napisane w kodeksie, niedawno była sprawa kierowcy któremu pod koła wjechał pijany rowerzysta, nie przewidział tego i teraz grozi mu wyrok. Absurd.

Pewnie ostatecznie będzie

Pewnie ostatecznie będzie wina traktorzysty, ale policjant niestety nie wykazał się szczególną inteligencją za kółkiem. Dobrego kierowcę powinna charakteryzować umiejętność przewidywania, a tego wyraźnie zabrakło temu Schumacherowi- nie ubliżając temu drugiemu, nie wspomnę o komórce i nadmiernej prędkości.