Polak w zespole Scorpions - Paweł Mąciwoda będzie miał okazję, by właśnie w Ostrowie Wielkopolskim po raz pierwszy zagrać pełen koncert z niemiecką supergrupą dla polskiej publiczności. Przypomnijmy, że impreza pod hasłem "Legendy rocka - Legendy żużla", której patronuje Radio Centrum już 17 maja na Stadionie Miejskim w Ostrowie.

W Hanowerze Paweł Mąciwoda zdradził nam jak z Oddziału Zamkniętego trafił do zespołu Scorpions.

"Cała historia zaczęła się od Oddziału Zamkiętego, ponieważ lider tej grupy Wojtek Pogorzelski spotkał się na prywatnej imprezie w Szczecinie z Alexem, który powiedział, że Scorpionsi szukają basisty. Dostałem telefon, żeby przyjechać na przesłuchanie do Hanoweru. W końcu zespół zaproponował mi wspólne nagranie płyty".

Polski basista zadebiutował ze Scorpionsami płytą "Unbreakable". W Polsce zagrał tylko raz na festiwalu w Sopocie. Występ w Ostrowie będzie debiutem podczas pełnego koncertu w ojczyźnie.

"Niestety, od kiedy gram ze Scorpionsami, wystąpiliśmy tylko raz przed polską publicznością, w Sopocie. Był to jednak tylko występ festiwalowy, a nie pełny koncert".

Nic więc dziwnego, że polski basista cieszy się na koncert w Ostrowie Wielkopolskim.

"Scorpions dawno nie grali w Polsce. Wydaje mi się, że jest to bardzo ważny koncert. Damy z siebie wszystko - jak zwykle. Zawsze gramy na 200 procent. Na pewno będzie to wspaniały koncert" - podkreśla Paweł Mąciwoda.

kmiecikrc.fm