130 kotów różnych ras – brytyjczyki długowłose, krótkowłose, ragdolle, bezwłose sfinksy kanadyjskie, koty syberyjskie, tonkijskie i jedyny w Polsce kot amerykański krótkowłosy. Wszystkie te piękności i kocie cuda można jeszcze dzisiaj podziwiać na Międzynarodowej Wystawie Kotów Rasowych, która odbywa się w kaliskiej "Arenie" na Dobrzecu.

Wystawcy kotów do Kalisza zjechali z całej Polski, ale i z zagranicy. Prezentowane koty zachwycają swoją niepowtarzalnością, sierścią, kolorem, skórą, ale i zachowaniem. Ewenementem tegorocznej wystawy jest kot amerykański krótkowłosy, jedyny w Polsce, nie ma ich na Ukrainie, jest kilka w Rosji’ - mówi Swietłana Griszko, obywatelka Ukrainy, czasowo mieszkająca w Polsce.

"Kotka jest rasy amerykańskiej. Jest to bardzo stara rasa. Można ją spotkać jedynie w Ameryce. Amerykanie nie chcą rozstawać się ze swoją narodową własnością. Oni nie lubią sprzedawać tych kotów do hodowli, dlatego to zwierzę jest bardzo trudno zdobyć i przywieźć z Ameryki. - Interesuję się bardzo dawno tą rasą, ale kotkę mam dopiero miesiąc, ponieważ jest to bardzo droga przyjemność. Ten kot kosztuje około 2 tys. dolarów."

Tym okazem szczególnie zachwycali się kaliszanie:

"Jest piękny, cudny, ma oryginalny kolor i piękną, kształtną mordkę" – powiedziała jedna z kaliszanek, która odwiedziła kocią wystawę.

Bardzo rzadkimi kotami i jednocześnie nietypowymi w swoim wyglądzie są krótkowłose sfinksy kanadyjskie. Jest to kot cieplejszy, ma temperaturę ciała wyższą niż inne koty i ma raczej charakter psa" – powiedziała Ania Czepek-Plesiak, właścicielka hodowli "Duch Nilu", z Obornik pod Poznaniem.

"Charakteryzują się tym, ze ich ciało w dotyku jest jak aksamit, trochę przypomina ludzką skórę. Są to psy w skórze kota – takie mają charaktery, są wszędzie tam gdzie my, wszystko robią razem z nami, są bardzo ciekawskie. Jeśli chodzi o pielęgnację, ta jest bardzo prosta: kąpiemy je raz w tygodniu, później smarujemy oliwką, czyścimy uszy, obcinamy pazurki i to wszystko. W Polsce jest ich bardzo mało, około 20-30 kotów w całym kraju."

Wystawa kotów to oczywiście nie tylko ich oglądanie i podziwianie przez zwiedzających, to przede wszystkim sędziowska ocena. "Każdy kot jest poddany klasyfikacji w swojej kategorii’ - mówi Tomasz Miś, hodowca brytyjczyków, właściciel hodowli "Misiowe Marzenie", członek klubu Stowarzyszenie Kotów Rasowych w Warszawie, które jest jednocześnie organizatorem kaliskiej wystawy.

"Najwyższą oceną będzie BOB - Best Of Best - najlepszy z najlepszych. Jest to porównanie zwycięzców wszystkich kategorii. Wyboru dokonują międzynarodowi sędziowie wszystkich ras. Kot z tym tytułem jest najlepszym kotem danego dnia wystawy. W ogóle koty są oceniane w różnych kategoriach: krótkowłose, długowłose. Na tej wystawie, jest bardzo duża rywalizacja."

Wyniki będą znane dziś wieczorem, a wystawa zakończy się o 18:00.

wojtysrc.fm