Klub,barwy,hymn,zawolanie,przeszlosc,sukcesy,porazki,radosc,smutek,wychowanie,tozsamosc, to sa wartosci,ktore tworza nasza chwale,tradycje,pamiec,czesc historii miasta (Kalisza i Ostrowa),wreszcie i Nas-kibicow naszych klubow.Jak bardzo z naszymi klubami, miastami utozsamiac sie moga, Bialorusinki, Rosjanki,Ukrainki,mieszkanki Balkanow,Amerykanie,Litwini, Lotysze,czy mieszkancy innych polskich miast miedzy Odra a Wisla, Baltykiem a Karpatami, ktorzy graja w naszych klubach, dobrze jesli przez dwa sezony, czesto przez jedna runde?, kazdy ma prawo pracowac gdzie chce lub gdzie Go chca, Europa, a nawet swiat, to jedna,otwarta,wspolna wioska i dobrze!,ale My-kibice, z Kalisza i Ostrowa mamy-znamy nascie, jesli nie dziesiat przykladow panien i kolesiow, ktorzy za ciezka kase zrobili by wszystko, tylko "nie pokroili sie" za Nasze kluby i miasta,dzisiaj graja u Nas, jutro w Zgorzelcu,Suwalkach,czy w Pacanowie, liczy sie KASA!, a nie; klub,barwy,hymn,czy miasto. Wystarczy,ze wymienie; Klempel i Zelig - Śląsk Wrocław, Okoński i Kijewski - Lech Poznań...mialem okazje Ich obserwowac, Ich wielkosc, tworzyly nie tylko talent i pracowitosc,.....CHARYZMA!!! oddanie i przywiazanie barwom,klubowi, miastu i KIBICOM,ktorych doping niosl Ich ku najwiekszym sukcesom. Amen i dobranoc!

XXXXX to nie jest wina Torzyńskiego że murzyni ze Stali i jeszcze inni poza polski chcą zarabiać krocie po parę tyś dolarów trzeba się było zabrać za szkolenie młodzieży żeby tyle nie płacić zawodnikom z poza polski. A może jeden z drugim krzykaczy wyłoży kasę na koszykarzy którzy mają w dupie mieszkańców miasta. ( z żużlowcami podobnie ) rozpieprzyli wszystko co było budowane ale jak się nie jest z tego miasta to nie ma się co dziwić) popatrzcie na szkolenie w Ostrovi i zawodników przywiązanych do barw i miasta. Bierzcie przykład ponieważ wszystko padnie na pysk .

Panie, Panowie, pochodzę z ziemii kaliskiej, ale od ponad 10 lat mieszkam we Wrocławiu, dajcie spokój z tymi kalisko - ostrowskimi animozjami, to kryzys grzebie sport w "naszym" regionie. We Wrocławiu, mieście dużo wiekszym, z większym biznesem jest podobnie, nie ma koszykarskiego Śląska, nie ma męskiej siatkarskiej Gwardii, ledwo co udało się zgłosić ręcznych do ekstraklasy, bo poprostu nie ma sponsorów(wyjątkiem piłkarski Śląsk) jak nie ma kasy nie ma sportu..to bolesna prawda. Szkoda mi i siatkarek z Kalisza i koszykarskiej stalówki....szkoda, bo teraz Kalisz i Ostrów będą sie pojawiać dużo rzadziej w mediach, to wielka strata i czarny pr dla tych miast, które coraz mniej istnieją w świadomości przecietnego Polaka...

Szkoda.........

Torzyński organisto podziękujemy ci w wyborach osobiście za to co zrobiłeś ze sportem w Ostrowie !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Torzyński - ostrowskie społeczeństwo za rok będzie bezwględne. Tak bardzo "promowałeś" rodzimy sport, ze dnia dzisiejszego osiągnąłeś "apegeum" sukcesu w tej materii. Wszyscy wiemy ze olałeś Stal a twoje pozorowane ruchy w kierunku pomocy klubowi okazały sie fiaskiem bo innego rezultatu być nie mogło. Szerokim echem w środowisku rozniosło się Twoje stwierdzenie że "za 2 tygodnie nikt nie będzie pamietał o Stali" Wbrew temu co powiedziałeś będziemy pamietali o Stali ale o tobie zapomnimy. Jako architekt zatrzymałes się na etapie projektów wszelakich, fatalnie za to z ich realizacją ( nie chodzi tylko o wspieranie sportu). Kibice ci nie wybaczą a jak dobrze wiesz jest to pokaźny elektorat. Za rok skończysz jak nasze "centra handlowe" czyli jak one nie pojawisz się, tyle że w prezydenckim gabinecie.

taki jest koniec najlepszego trenera wszechczasów, dyrektorki - nauczycielki śpiewu i całej "ekipy", którym się wydawało, że zarządzać majątkiem spółki to jest piwko. kasa dla siebie, wyjazdy, kupowanie zawodników.... Najlepiej wydawać cudze pieniądze. Ale do czasu.

Niestety mentalność Ostrowiaków jest taka że wolą zrezygnować z ekstraklasy niż grać na kaliskiej hali. W ostrowie się marzy hala na 5 tys miejsc. Duma i nienawiść do Kalisza są tak silne że chcą postawić hale większą niż ma Kalisz, pokazac tym samym kto jest lepszy!! Tylko pytanie po co tak duża hala??. Wątpię żeby 70-tysięczne miasto utrzymało tak wielki obiekt. Kalisz ma nie mały problem utrzymać ponad 3-tysieczną Winiary-Arenę. Owszem piękne i wielkie obiekty sportowe są w Polsce potrzebne, ale bez fanatyzmu i gigantomanii. Fajnym rozwiązaniem dla Ostrowa może być hala na około 2,5 tys. miejsc – choćby taka jak jest w Pile. Obiekty 5-tysięczne mogą budować i utrzymywać miasta ale wielkości Bydgoszczy, Szczecina itp.

Kryzys niestety doprowadza do upadku sportu w naszym regionie - siatkówka, żużel, koszykówka - a jeszcze niedawno było tak pięknie.