Wojskowe pożegnanie
17 paź. 2009 - 14:55 – red. wydania: figiel@rc.fm
Władze państwowe, na czele z szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego Prezydenta RP ministrem Aleksandrem Szczygło, przedstawiciele wojska, ale przede wszystkim rodzina, przyjaciele i sąsiedzi pożegnali w czwartkowe południe starszego szeregowego Radosława Szyszkiewicza. "Żołnierz nie umiera, żołnierz odchodzi na wieczną wartę" - powiedział gen. Franciszek Gągor podczas ceremonii pogrzebowej. Uroczystość celebrował biskup polowy WP gen. dyw. Tadeusz Płoski. "Terroryzm nigdy nie jest odpowiedzią żołnierza chrześcijanina na przemoc. Żołnierze są w Afganistanie, by chronić i służyć tym, którzy pragną żyć w pokoju i poprawić swoje, często dramatyczne położenie" - powiedział biskup podczas homilii.
22-letni starszy szeregowy zginął 9 października w Afganistanie. Żołnierz z gminy Szczytniki poległ podczas zamachu bombowego, na głównej drodze prowadzącej z Ghazni do Bagram na terenie prowincji Wardak, w tzw. "amerykańskiej strefie". Pod samochodem polskiego patrolu eksplodowała bomba - pułapka. Zginęło dwóch żołnierzy z 5. pułku inżynieryjnego w Szczecinie: st. szer. Radosław Szyszkiewicz oraz st. szer. Szymon Graczyk. Obaj byli żołnierzami 5. zmiany Polskich Sił Zadaniowych. Ich służba w Afganistanie dobiegała właśnie końca... --->więcej przeczytasz tutaj
Radosław Szyszkiewicz pochodził z miejscowości Pośrednik w gminie Szczytniki. Jego pogrzeb odbył się w kościele p.w. Św. Katarzyny w Iwanowicach. Spoczął na tamtejszym cmentarzu.
Poległy żołnierz został pośmiertnie awansowany do stopnia kaprala. Prezydent Lech Kaczyński odznaczył śp. kaprala Radosława Szyszkiewicza Krzyżem Kawalerskim Orderu Krzyża Wojskowego oraz Gwiazdą Afganistanu. "Kapral Szyszkiewicz był nie tylko wzorowym żołnierzem, był także kolegą. Wojsko było dla niego wszystkim, stało się treścią jego życia. Bronił najwyższych wartości, życia innych, a także bezpieczeństwa i pokoju (...) - napisał Prezydent RP Lech Kaczyński w liście kondolencyjnym.
Za wszystkie inne słowa niech wystarczą -----> te wspomnienia kolegów z wojska i pamiątkowe zdjęcia.
Na fotografiach powyżej - pożegnanie przez kolegów w bazie.
figielrc.fm
zdj. Jacek Zamojski i Marcin Ogdowski
Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).
Komentarze
Spoczywaj w pokoju
Spoczywaj w pokoju
Parę wspomnień kolegów
Parę wspomnień kolegów Radka
Por Rafał Gardzielewski, dowódca plutonu rozminowania: To był jakiś dziwny konwój. Nikomu nie chciało się specjalnie jechać do Bagram, ale też każdy wiedział, że taka jest nasza służba. Jak wyznaczyliśmy ekipę Lecha ani nikt się specjalnie tym nie cieszył, ani też nie robił problemów. Pojedziemy, wrócimy. Kilka chwil na spakowanie i wracamy do domów. Wszyscy tak myśleliśmy… Radek też. Każdy miał plany, każdy do kogoś i do czegoś się spieszył. Radek miał w planach wyjazd z dziewczyną… coś wspominał o zaręczynach…
St. chor. sztab. Paweł Laszczak: Cokolwiek by się chciało o tych chłopakach powiedzieć, to i tak nie zmieni tej najgorszej rzeczywistości. Ich już nie ma z nami. A przecież byli… przecież prawie co drugi dzień wyjeżdżaliśmy z nimi na patrole. Naszym największym problemem było to, że znaliśmy ich. Uczucie straszne jak ginie ktoś. Jeszcze gorzej jest, jak ginie ktoś, kto tak naprawdę dzięki swoim umiejętnościom uratował Ci kilka razy życie… Właściwie trudno znaleźć teraz słowa, które oddadzą to, co chciałoby się powiedzieć o chłopakach z teamu Leszka. Porządni? Tak. Fachowcy? Bez wątpienia. Specjaliści? Tak. Oprócz tego, dla żołnierzy z mojego plutonu koledzy i dobrzy znajomi.
Por Rafał Gardzielewski: Szyszunia, bo tak nazywaliśmy Radka, to jak często o nim mówię „wzór konspekt” żołnierza. Tak jak służbę Szymona, tak i jego pamiętam od początku. U nas w jednostce był kierowcą – sanitariuszem…. Żołnierza tak dbającego o sprzęt to długo w naszym pułku jeszcze nie będzie. Samochody to była jego pasja…. Pracowity ponad przeciętność… Kursy, szkolenia… żeby lepiej dbać o sprzęt… On właściwie na co dzień pomagał połowie naszej kompanii. Za to go ludzie bardzo szanowali.
St. szer. Michał Mróz kierowca w plutonie rozminowania: Nie było sprawy której by nie załatwił. On po prostu nie opuszczał…. A przy tym zawsze uśmiechnięty… ja właściwie nie mam żadnego zdjęcia, na którym Radek by się nie uśmiechał… taki jest… a właściwie już dziś muszę powiedzieć, taki był. To jakiś absurd
Prawda: bogus: i inni ,
Prawda: bogus: i inni , którzy dają komentarze tego typu-nie jest ważne z jakich powodów tam pojechał, podjął taką decyzję, gdyby mu było dane nie zrobiłby tego drugi raz.
A wy widzicie swoje marne życie tylko przez pryzmat KASY - współczuję wam , tym bardziej ,że staliście pewnie na cmentarzu w Iwanowicach
Przez amerykanów skąpych
Przez amerykanów skąpych na kase i rope gina Polscy Żołnierze !.. to jest chore !! spoczywaj w pokoju!
Polacy giną przez Polaków!
Polacy giną przez Polaków!
Chwala mu za to ze pojechal
Chwala mu za to ze pojechal i walczyl ale nie łudzmy sie oni tam jada dla kasy tylko i wylacznie!!!
Pojechał bo musiał, bo tak
Pojechał bo musiał, bo tak miał napisane w kontrakcie. Wolał to teraz zrobic niz potem gdy założy rodzine bo by to bylo coraz trudniejsze
przeciez on (pewnie jak
przeciez on (pewnie jak wiekszosc o ile nie wszyscy) nie pojechal tam walczyc dla Polski tylko dla kasy i USA jeszcze do tego z wlasnej nie przymuszonej woli...
wysuzryłeś sobie
wysuzryłeś sobie przepiękna droge do pana.spoczywaj w pokoju
był za młody by
był za młody by umrzec:(((((mial palny slub i cooo?? i musiał umrzec bo jakims arabom sie zachciało bomby?? niech nasz rzasd cos pomysl to sa za młodzi ludzie zeby tam jechac :((((((((((((((((((((pamietam cie radku ze szkpły byłes super chłopakiem:)spoczywaj w ciszy:(:(:(
Kondolencje Rodzinie i
Kondolencje Rodzinie i najblizszym.Lacze sie w bulu z rodzina zmarlego zolnierza.Znam ten bol,poniewaz moj ojciec polegl na wojnie wyzwalajac Polske z pod okupacji hitlerowskiej.A On za jaka idee polegl - tego nie moge zrozumiec. Czesc Jego pamieci . Niech spoczywa w pokoju.
spoczywaj w pokoju
spoczywaj w pokoju
radku spoczywaj w pokoju
radku spoczywaj w pokoju bylam na pogrzebie i az serce peka z zalu
Zgadzam się z Tobą, to
Zgadzam się z Tobą, to bezsensowne, że mamy tam swoje wojska, ale taki rząd...ktoś musiał jechać, a jemu-choć go nie znałam, i wielu innym, którzy tam byli, są...dziękuję za to, że się poświęcają, w imieniu Polaków za to, że mamy z kogo być dumni...
o co chodzi z tymi
o co chodzi z tymi komentami? "dla Polski..."; "dziękuję w imieniu Polaków!"? dostaliście jakąś ropę dzięki niemu, czy może działkę w Afganistanie? oprzytomniejcie ludzie!
szkoda ...to tylko i
szkoda ...to tylko i wyłącznie wina tych popaprańcó i sukinsynów i jak bylitacy mądrzy i wyrabiali swoje bomby i jakby tego bylo malo to nawet potrafili podłożyc tak aby jeszcze nasi gineli..to jest głupota i byloby najlepiej jakby tak sami sobie podkladali te woje wynalazki i na dodatek jeszcze niech se kurde sami najeżdzaja i giną w ten sam sposób...to niestety nie byla nasza i tylko nasza wina ze tak sie niestety wydarzylo i szczerze mowiac byloby lepiej jakby wszyscy wrocili do domu
Chwała jego
Chwała jego pamięci-dziękuję w imieniu Polaków!
Pisz w swoim imieniu, ja nie
Pisz w swoim imieniu, ja nie dziękuję, bo nie mam za co.
[*] szkoda tylko ze po
[*] szkoda tylko ze po jakims czasie wszyscy zapominaja o tych co sluzyli dla Polski...