Kłopoty z kontrolą wydatków w kaliskiej Straży Miejskiej.  Chodzi o wydatki w latach 2006-2008. Pieniądze chciała sprawdzić Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej.
Do tej pory nie otrzymała jednak od komendanta jednostki zestawienia wynagrodzeń kadry kierowniczej. Zdaniem komendanta Straży - Ireneusza Dziubka - nie ma podstawy prawnej do takiej kontroli.

"Jest" - twierdzi radny Filip Żelazny. "To uchwała rady miejskiej o zleceniu kontroli":

"Z tego tytułu chociażby członkowie zespołu kontrolnego komisji rewizyjnej mają prawo do uzyskania takiej informacji, bo to wchodzi w zakres przeprowadzanej kontroli. Co do tego nie ma najmniejszej wątpliwości. Akurat w przypadku komendanta jako kierownika jednostki organizacyjnej miasta - jest on związany do złożenia oświadczenia majątkowego, tym samym akurat wynagrodzenie kierownika jednostki organizacyjnej, jest jawne. Tak jak radni składają oświadczenia majątkowe, tak i ta osoba je składa"

Zdaniem komendanta o tego rodzaju zestawienie komisja powinna wystąpic do prezydenta
miasta . Tak przynajmniej na ostatnim posiedzeniu komisji rewizyjnej argumentował zastępca komendanta.

"Zwracanie się do komendanta o wysokość wynagrodzenia jest trochę nie tak prawnie, dlatego że pracodawcą jest prezydent. Zdaniem komendanta wniosek od komisji powinien iść do prezydenta"

Kiedy tylko komisja rewizyjna otrzyma odpowiednie dane, sporządzi protokoł pokontrolny dotyczący wydatków kaliskich strażników.  Czy komendat ujawni pensje kadry kierowniczej? - nie wiadomo. Dlaczego nie chce ujawnić informacji o swoich zarobkach? - to kolejne pytanie bez odpowiedzi. Komisja rewizyjna czeka na dokumenty.

jaskorc.fm