Kolejni chorzy na AH1N1

Na oddziale intensywnej terapii w szpitalu w Kępnie przebywa jeden z tamtejszych lekarzy.  Stwierdzono u niego wirusa AH1N1. Lekarz był w sobotę na dyżurze w szpitalnym oddziale ratunkowym. Skarżył się na pogarszające się samopoczucie i duszności. Przed godz. 23:00 został przyjęty na oddział internistyczny. Czuł się jednak coraz gorzej.

W niedzielne popołudnie przewieziono go na oddział anestezjologii i intensywnej terapii kępińskiego szpitala. Jest w stanie ciężkim. Ma obustronne zapalenie płuc - oddycha za pomocą respiratora.


"W szpitalu wdrożono wszystkie procedury wymagane w takich przypadkach przez Sanepid" - powiedział  Radiu Centrum  Andrzej Jackowski, dyrektor szpitala w Kępnie.

"Robimy to, co uzgodnione z Sanepidem, czyli wydzielona sala, wydzielony personel, środki ochrony osobistej są używane przez personel stykający się z pacjentem. I to właściwie wszystko, szpital pracuje normalnie, wszyscy pracujemy normalnie. Szpitale są przygotowane na takie sytuacje. Pacjent jest na OIOMie i nie jest wskazany transport. Jego stan jest ciężki, jest zapalenie płuc obustronne i jest wirus AH1N1"

Stan lekarza jest stabilny - informuje lekarz prowadzący z oddziału intensywnej opieki medycznej.

Kępiński sanepid potwierdza z kolei, że wszelkie procedury dotyczące zabezpieczenia przed rozprzestrzenianiem się wirusa są w szpitalu przestrzegane. Pacjenci i personel przebywający w placówce nie powinni się więc obawiać.

W szpitalu obowiązuje reżim sanitarny, a personel zaopatrzono w środki ochrony osobistej. Osoby z bezpośredniego kontaktu chorego lekarza, czyli najbliższa rodzina, a także pacjenci zostali objęci nadzorem epidemiologicznym. 

 Najbliższa rodzina lekarza przebywającego w kępińskim szpitalu także została zarażona wirusem grypy AH1N1. Taką informację potwierdził Witold Paczosa, kierownik działu epidemiologii we wrocławkim Sanepidzie. Badania zostały zlecone przez rodzinę chorego. Wykonano także trzy inne badania u osób z dalszego otoczenia lekarza. Okazało się, że są one zarażone, ale wirusem grypy sezonowej.


                                                                  *    *    *

21- letnia kobieta w 20 tygodniu ciąży z potwierdzonym wirusem AH1N1 trafiła w środę do kaliskiego szpitala, na oddział zakaźny. Ciężarna została przewieziona ze szpitala w Kępnie. "Przyjęta została w stanie ogólnym dobrym, bez objawów zagrażających jej życiu" - powiedział Radiu Centrum Artur Tarasiewicz, rzecznik kaliskiego szpitala. Także na oddziale zakaźnym w Kaliszu przebywa młody chłopak z podejrzeniem nowego wirusa. Na razie lekarze nie potwierdzają u niego świńskiej grypy, próbki zostały wysłane do badań.

jaskoatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

jedno pytanie, ile z osób

jedno pytanie, ile z osób które zachorowały było zaszczepionych? nigdzie nie można znaleźć takich informacji a przecież producentom szczepionek i mediom powinno zależeć na wykazywaniu że chorują nie szczepieni...

kochani najwazniejsze ze

kochani najwazniejsze ze minister Kopacz sie zaszczepila przeciwko wszystkim wirusom i chorobom, a ,my pleps to nawet mozemy umierac niewazne. Platforma ma kase wiec ma nas w glebokim powazaniu., zycze wszystkim zdrowia i nie dajmy sie panice, moze wirusy nas omina. Ja tak naprawde bym chcial nie chorowac tej zimy. Ale byloby pieknie.

oszolomie jak zachorujesz na

oszolomie jak zachorujesz na A/H1N1 to nie bierz zadnych lekow bo one wszystkie moga powodowac skutki uboczne nawet leki przeciwbolowe dostepne w kazdym kiosku supermarkecie czy aptece moga powodowac skutki uboczne wiec lepiej juz ich nie lykaj bo ci sie moze krzywda stac, a prawdopodobienstwo wystapienia tych skutkow jest mniej wiecej takie samo i zalezy od danego organizmu, nikt ci nie kaze sie szczepic i kazal nie bedzie masz wolny wybor ja tez bym sie raczej nie zaszczepil ale faktem jest ze sa ludzie ktorzy by chcieli to zrobic ale nie moga, nie maja zadnego wyboru...

Ja mieszkam w Kępnie na

Ja mieszkam w Kępnie na osiedlu 700-lecia, jakieś 500 metrów od szpitala !! mam 13 lat ;/ bardzo się boję gdyż codziennie chodzę koło szpitala do szkoły :(

pewnie zabrał szczepionkę

pewnie zabrał szczepionkę i teraz takie są efekty. Dla chetnych na szczepienia - proponuję najpierw zapoznać się z możliwymi skutkami ubocznymi tej szczepionki orza z tym iż producent nie ponosi odpowiedzialności za skutki stosowania tej szczepionki.