Nasi o skandalu w Wiedniu

Nie milkną echa kontrowersyjnej decyzji sędziego, który odebrał w doliczonym czasie gry zwycięstwo Polakom nad Austrią. W Wiedniu ten dramatyczny mecz - zakończony remisem 1:1 - oglądała spora grupa kibiców, a także działaczy i trenerów piłkarskich z naszego regionu. Poprosiliśmy ich, aby podzielili się swoimi wrażeniami z meczu, o którym piłkarska Polska będzie mówiła jeszcze pewnie przez lata.
„Zwycięstwo było naprawdę blisko. Wygraną nad Austrią w brutalny sposób odebrał nam jednak sędzia. Jestem rozżalony takim sposobem sędziowania. Dla mnie to był jeden wielki skandal" - powiedział po meczu prezes Centry Ostrów, Lech Topolan.
„W ostatniej minucie doliczonego czasu gry chyba niewielu na stadionie wiedziało, o co chodzi. Większość Polaków czuje się pewnie oszukanych. Takich rzutów karnych w meczu powinno być prawdopodobnie z dziesięć. Tego typu przepychanek w polu karnym sędziowie przecież normalnie nie gwizdają" - ocenia Marek Wojtasiak, trener Orła Mroczeń.
„Ludziom, którzy wylali sporo potu na boisku brutalnie zabrano trzy punkty. Austriacy także walczyli do samego końca i szczęście do nich uśmiechnęło w pewnym sensie za sprawą tej kontrowersyjnej decyzji arbitra" - mówi Robert Sępołowicz, były arbiter.
W Wiedniu z Lechem Topolanem - prezesem Centry Ostrów, Markiem Wojtasiakiem - trenerem Orła Mroczeń i byłym sędzią piłkarskim Robertem Sępołowiczem rozmawiał Maciej Kmiecik.
Dodajmy, że Polaków czeka jeszcze w poniedziałek mecz grupowy z Chorwacją, jednak nie tylko od wyniku tego spotkania zależy to, czy biało-czerwoni zagrają dalej na Euro.

kmiecikatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze