Już prawie 30 osób z Kalisza i regionu chorych na stwardnienie rozsiane zapisało się do powstającego stowarzyszenia, które będzie zrzeszać właśnie chorych na SM.
Inicjatywa powstania jednostki wyszła od pana Henryka Kurzawy z Kalisza, który cierpi na tę chorobę. Pan Henryk najpierw zapisał się do ostrowskiego Stowarzyszenia Osób Chorych na Stwardnienie Rozsiane. „Tam podsunęli nam pomysł by taką samą organizację powołać w Kaliszu. Mamy nadzieję, że wszystko się uda, codziennie dzwonią do nas ludzie i zapisują się. W Kaliszu jest wielu chorych na SM, którzy potrzebują pomocy innych" - mówi Bożena Kurzawa, żona pana Henryka, współinicjatorka stowarzyszenia.
"Jest tych ludzi coraz więcej, codziennie dostaje kilka telefonów z zapytaniem czy można się do stowarzyszenia zapisać. Ludzie cierpiący na SM chcą się spotykać, porozmawiać wymienić doświadczeniami. Później chcemy też pozyskiwać pieniądze od sponsorów, które byłyby przekazane na rehabilitację chorych. W tej chwili mam dwie osoby, które już w ogóle nie wychodzą z domu, są przykute do łóżka. Ci pacjenci potrzebują rozmowy, ale nie o chorobie tylko na inne tematy, by chociaż na chwilę zapomnieć o bólu."
Założyciele nowej jednostki cały czas poszukują osób chorych, ich rodzin, ale też tych, którzy chcą pomóc.
Kaliskie Stowarzyszenie Osób Chorych na Stwardnienie Rozsiane swoje pierwsze walne zebranie będzie miało pod koniec maja. Wówczas zostanie wybrany zarząd. Rejestracja potrwa około 3 miesięcy.