Trauma za kółkiem
13 sie. 2010 - 14:56 – red. wydania: figiel@rc.fm
Jak bumerang wraca temat zakorkowanych ulic Kalisza za sprawą aut nauki jazdy."To niedopuszczalne, aby zupełnie zielonego kierowcę, który ma problemy z podstawowym opanowaniem pojazdu, wypuszczać do miasta. Czy naprawdę jesteśmy bezsilni i nic nie da sie z tym zrobić?" - pytają wzburzeni słuchacze za pośrednictwem Linii Interwencyjnej Radia Centrum (tel. 62 503 11 99).
"Warto tu mówić o etyce zawodowej instruktorów. Tak naprawdę nie tylko szkodzi się tym kierowcom, którzy widzą, że na drodze jest ktoś, kto nie powinien znaleźć się w ruchu drogowym i znacząco tamuje ruch. Naraża się na ogromny stres osobę, która dopiero zaczyna naukę jazdy, wywołując w niej wręcz traumę przed kierownicą. Ma bowiem świadomość, że jest powodem kłopotów, trąbień czy wyzwisk ze strony innych kierowców. Jest to duża krzywda dla takiej "świeżynki" wypuszczonej na zbyt głęboką wodę."
- powiedział Radiu Centrum Dariusz Grodziński, wicedyrektor kaliskiego WORD-u i dodaje, że: "Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego nie ma kompetencji ani narzędzi, aby wpływać na zachowania instruktorów. Możemy tylko apelować i to czynimy". Jak widać - na apele, wielu instruktorów jest głuchych. ...czy to uszkodzenie słuchu z powodu "strąbionych" L-ek - tego nie wiadomo.
aleksandrzakrc.fm
Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).
Komentarze
Każdy kiedyś z nas się
Każdy kiedyś z nas się uczył jeżdzić jednemu szoło lepiej drugiemu gożej . Troche wyrozumiałości dla L. Tak na marginesie to gdzie maja sie uczyć jeżdzić na polnych drogach
to piszą tu sami herosi
to piszą tu sami herosi szos,a ciekawe jak taki usiadł pierwszy raz za kierownicą? Każdy musi kiedyś przejść przez fazę nieudolności,a kierowcy wyuczeni powinni to rozumieć i przestać się pienić na widok L-ki. Jedno jest pewne,że widząc takich najaranych kierowców ci z L-ki mogą nabrać wstrętu do nauki jazdy
Ja się niestety denerwuję
Ja się niestety denerwuję kiedy przedemną jest samochód oznaczony literą "L", ale jeszcze nigdy na nikogo nie zatrąbiłem chociaż nieraz miałem ochotę. Rozumiem, że żeby nauczyć się jeździć to trzeba po tym mieście pojeździć, ale mam zastrzeżenia czy trzeba to robić między godziną 12.00 a 17.00 gdzie ruch w mieście jest niesamowity a dodatkowo samochódy oznaczone literą "L" go blokują. Miałem okazję przyglądać się kiedyś jak ruszamy ze świateł. Kiedy stała nauka jazdy skrzyżowanie ( Skrzyżowanie Wojska Polskiego dojad do Długosza koło dawnego włukiennika ) opuszczało 2 max 3 auta na jednej zmianie kiedy nie było utrudnień ( "L" ) skrzyżowanie opuszcało 5 do 6 aut. Także obojętne co zrobią włodarze tego miasta i tak spalamy średnio ze 20 litrów paliwa miesięcznie więcej przez zablokowane ulice samochodami z oznakowaniem "L"
kolizje, to sa przez debili,
kolizje, to sa przez debili, ktorzy sie spiesza wszedzie
wyprzedza taki eLke tylko po to, zeby za chwile stanac na swiatlach i czekac
druga sprawa to wymuszanie pierszenstwa
jedzie taki madrala i jak widzi eLke to juz mysli, ze sie do znakow nie musi stosowac i wszytko chce zrobic zanim eLka dojedzie
dojedzie mu w dupe raz czy drugi to moze nabierze szacunku do innych kierowcow
kolejna sprawa, Word jest w Kaliszu, to kaliszanie zarabija na oplatach za egzamin, a im wiecej udupionych, tym wiecej kasy, wiadomo..im wiecej udupioych, tym wiecej eLek na ulicach
Zanim coś napiszesz naucz
Zanim coś napiszesz naucz się pisać analfabeto.
Co to jest i jak się pisze: Word, eLka, pierszenstwa, wszytko, kaliszanie, zarabija, udupioych?
rusz wyobraznia, jak nie
rusz wyobraznia, jak nie rozumiesz
A wiecie co ja Wam powiem
A wiecie co ja Wam powiem mąrdale? Wy też się uczyliście jeździć! A RUCHU NIE MOŻNA NIKOMU ZABRONIĆ BO KAŻDY MA PRAWO UŻYWAĆ PUBLICZNEJ DROGI ! ! ! Ja właśnie uczę się jeździć po Kaliszu i nie mam z jazdą problemu, więc proszę nie mierzyć wszystkich jedną miarą!
I wogóle, co my mamy się uczyć jeździć po polu? - jaki w tym sens jak po zdaniu egzaminu i tak będziemu używać publicznej drogi. Ja mam akurat Pana F... Instruktora z Kalisza, a ja z Pleszewa jestem. I jestem z niego w 100 % zadowolona.
Zgadzam się, każdy ma
Zgadzam się, każdy ma prawo poruszać się po publicznej drodze, ale jeśli ktoś dopiero uczy się jeździć i ciężko mu to idzie (w końcu są różni ludzie, jedni szybciej czegoś się uczą a inni wolniej), to niech najpierw taka osoba pouczy się gdzieś na bocznych drogach w mieście albo poza miastem, a dopiero później niech rusza w największy ruch uliczny. Bo gdzie sens, gdzie logika, jeśli ktoś nie opanował chociaż w 70% samochodu i wyjedzie w godzinach szczytu na miasto i zgaśnie mu auto po raz kolejny na dużym skrzyżowaniu... - zrobi kangura - i co?? taka osoba sama się zdenerwuje, zdenerwują się inni kierowcy i już błędne koło się zamyka.
no i właśnie na tym polega
no i właśnie na tym polega wzajemne zrozumienie a tym bardziej zdenerwowanego kursanta,że na niego bluzgają ci co kiedyś ucząc sie jazdy nie wiedzieli gdzie w aucie jest kierownica a teraz wyżywają się na innych.Mądry człowiek nigdy nie deprecjonujego innej osoby tylko głupol to robi. Wreszcie ci kursanci będą musieli być użytkownikami ulic i dróg też w czasie szczytu i jeśli się z tym nie oswoją pod okiem in struktora to sami jak to pokonają!!!!!!!!!!!!!!!
Widocznie jednak masz
Widocznie jednak masz jakieś problemy skoro piszesz ten komentarz!
JA NIE WIEM. W KALISZU TO
JA NIE WIEM. W KALISZU TO WIECZNIE JAKIŚ PROBLEM. NIGDZIE NIE NARZEKAJĄ NA "L" TYLKO W "WIELKIM" KALISZU. W MNIEJSZYCH MISATACH NAWET OD KROTOSZYNA I OSTROWA TAKICH JAK LESZNO, SIERADZ, ŁOMŻA!! NIKT NA "L" NIE NARZEKA. KIEROWCY MUSZĄ SIE GDZIEŚ UCZYĆ. A ŻE KALISZ ZA DUŻY NIE JEST JAK "L" SIE ZJADĄ TO JEST ICH WIĘCEJ IŻ NORMALNYCH KIEROWCÓW. CIERPLIWOŚCI-KORKI NIE TYLKO SĄ W KALISZU
Wciśnij Caps Lock, a
Wciśnij Caps Lock, a później wyłącz komputer.
Kiedyś jadąc w godzinach
Kiedyś jadąc w godzinach szczytu od strony Ostrowa ulicą Wrocławską naliczyłem do Placu Kilińskiego 19 eLek. To ile ich jest w całym mieście??? Lepiej nie myśleć.
Witam, jakieś 4 miesiące
Witam, jakieś 4 miesiące temu zdawałam prawo jazdy w kaliszu. Jazdy także w kaliszu. I musze powiedzieć że to nie tylko wina instruktorów i kursantów, ale starych kierowców którzy robią wszystko żeby zestresować typową ''L". Miałam kilka sytuacji, w których niestety Ci staży jak to o sobie mówią "perfekcyjni kierowcy" robili jakieś podjazdy pod ''L'', lub podczas wieczornej jazdy specjalnie włączali światła drogowe, aby oślepić ''L". Więc proszę nie gadać że L są nie potrzebne w kaliszu, i że utrudniają ruch. BO to jest tylko wasza wina, a nie ludzi uczący się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Proszę o trochę rozumu w głowie
********************DO W S Z
********************DO W S Z Y S T K I C H K I E R O W C Ó W ***************** NAUCZCIE SIĘ RUSZAĆ PŁYNNIE NA ŚWIATŁACH!!!! A NIE JEDEN, DRUGI RUSZY A TRZECI ZASTANAWIA SIĘ KTÓRY BIEG WRZUCIĆ. W TYM CZASIE ZAMIAST 15 AUT PRZEJEDZIE POŁOWA, MAX 10, BO KTOŚ MEDYTUJE ZA KIEROWNICĄ... JEŚLI BĘDZIE PŁYNNA JAZDA TO BĘDZIE MNIEJ KORKÓW!!! A NIE FALOWANIE :/
POZDRAWIAM :)
Popieram w 100%
Popieram w 100%
też jestem za tym, aby
też jestem za tym, aby ograniczyć jazdę eLek w mieście, co najmniej w godzinach największego ruchu. PRZEDE WSZYSTKIM NIECH PRZESTRZEGAJĄ PRĘDKOŚCI, NP. NA OBWODNICY JADĄ 40 A JEST DO 70... w ten sposób strasznie tamują ruch. Następna sprawa NIECH INSTRUKTORZY PATRZĄ JAK KURSANT JEDZIE, a nie 3 eLki spotkają się na skrzyżowaniu Nowego Świata, Legionów i Ułańskiej, jedna za drugą i wszystkie skręcają z Nowego Świata w lewo w Ułańską. 3 zmian świateł potrzeba, aż wszystkie zjadą ze skrzyżowania!! i to jeszcze nie podczas godzin szczytu... brak słów...
PRAWIDŁOWA JAZDA NA RONDZIE!!! jeśli jadą wewnętrznym pasem to niech podczas zjeżdżania jadą dalej wewnętrznym, a nie znienacka zajeżdżają drogę tym kierowcom, co jadą zewnętrznym.
JAK SKRĘCAJĄ W LEWO, NIECH PODJADĄ DO LINII A NIE STOJĄ NA ŚRODKU I NIE MOŻNA ICH W ŻADEN SPOSÓB OMINĄĆ.
-------------------------------------------------------------------------------
I to wszystko mówi osoba, co ma prawo jazdy ładnych parę lat i sama poszła totalnie zielona na kurs. A jednak jakoś nie blokowałam drogi, nie truchlałam za kierownicą. Po wstępnym przeszkoleniu (niecałe pół godz.) zostałam wypuszczona na miasto, co było dla mnie ogromnym zaskoczeniem, ale nie jechałam 20 km/h, tylko 50-60.. więc można!! dużo zależy od instruktora. W końcu nie na darmo panuje przekonanie, że w szkole jazdy można nauczyć się jeździć aby zdać egzamin a później trzeba uczyć się od nowa, aby normalnie poruszać się po mieście.
kto dał uprawnienia
kto dał uprawnienia instruktora nauki jazdy tym młodym instruktora ,którzy sami nie umieją prawidłowo się poruszać samochodem, dają taki przykład gadu gadu przez komórę a nie patrzą jak kursant jedzie.Instruktorem winna być osoba o odpowiednim stażem kierowca a nie żółtodziub po kursie który od półroku san ma prawko to jest kpina .
Ano Was MISTRZOWIE
Ano Was MISTRZOWIE kierownicy uczono na polnych drogach albo może za waszych czasów w mieście ciężko było spotkać auto ale do krzyczenia jesteście pierwsi... Albo też nie posiadacie takiego uprawnienia!
wiesniaki ucza ruszac w
wiesniaki ucza ruszac w srodku miasta w godzinach szczytu :/
No fakt, ze szalu mozna
No fakt, ze szalu mozna dostac. Przynajmniej nie pchajcie sie z nimi w te najgorsze rejony. Niech sobie najpierw pocwicza tam gdzie ruch jest mniejszy.
Korki są dlatego, że w
Korki są dlatego, że w innych miastach nie ma WORD'ów (Ostrów,Pleszew,Krotoszyn)... Dlatego instuktorzy z innych miast jeżdzą z kursantami po Kaliszu (niestety podatki odprowadzają do swoich miast a kaliskie drogi na siebie "nie zarabiają"). Bardzo mi się to nie podoba, gdyż na ulicach widać więcej L-ek niż normalnych samochodów, cały czas trzeba uważać aby nie doszło do kolizji.
Pan Grodziński się
Pan Grodziński się mądruje a ciekawe jakiej kategorii prawo jazdy posiada czyżby tylko golutkie "B" bez uprawnień instruktora a o uprawnieniach egzaminatora nie wspominając
A Ty jakie posiadasz, skoro
A Ty jakie posiadasz, skoro uważasz ze masz prawo obrażać Pana Wicedyrektora?
Czy moze to poprostu animozje polityczne tobą kierują.
ostrów to wieś
ostrów to wieś
najlepsi są Ci instruktorzy
najlepsi są Ci instruktorzy z Ostrowa ktorzy z jednej strony krzycza ze przyszly kierowca musi sie nauczyc jezdzic w miescie ! a wybieraja droge przejazdu po obwodnicy Skalmierzyc (tam wolniutko 60 km/h sobie L jedzie!) a moze przeciez uczyc sie jezdzic po skalmierzycach, tam tez jest duzo znaków, skrzyżowan itd..
Otworzyć drugi WORD w
Otworzyć drugi WORD w Ostrowie Wielkopolskim, ale nie jako gównianą filie kaliskiego WORD'u, tylko równoprawną instytucję. Wtedy odkorkują się ulice w Kaliszu. Ale nie, zachłanność, jedyne słuszne decyzje i oczywiście "bo się należy".
nie ma szans bo jak to
nie ma szans bo jak to powiedzieli: kaliski ledwo zarabia na siebie, ledwie przynosi zyski..."
za mało na egzaminach udupiają lub za niskie stawki za egzamin są. niech se jest w kaliszu
Dla mnie to mogliby
Dla mnie to mogliby przenieść ten cały WORD do Ostrowa. Wtedy dopiero takie patałachy jak ty zobaczą jaki to miód! Ostrów zostałby przeklęty przez normalnych kierowców! Korki podobne do tych w Kaliszu mimo, że WORDu nie ma !