Tragiczna przeszłość Kalisza
14 sie. 2008 - 17:08 – red. wydania: torbiarczyk@rc.fm
Dziś Kalisz uczcił 94. rocznicę jednych z najtrudniejszych w historii miasta wydarzeń. 14 sierpnia 1914 roku Niemcy niemal doszczętnie zniszczyli miasto. Dzisiaj pod pomnikiem upamiętniajacycm tamte wydarzenia władze miasta złożyły kwiaty i zapaliły znicze. Pomnik, który pokazuje symbolicznie sylwetki osób w obronnym geście i z lękiem na twarzy - znajduje się dokładnie w miejscu, z którego przed blisko 100 laty Niemcy rozpoczęli bombardowanie. O tym fakcie przypomina Jerzy Aleksander Splitt, historyk i dyrektor Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej.
- "Kalisz jest pięknym miastem, ale wojna to piękno strawiła w stopniu nieodwracalnym. Klimatu przedwojennego Kalisza, jego charakteru, już nigdy nie udało się odtworzyć. Stąd możemy sobie wyobrazić, jak tragiczny rozmiar miały działania niemieckie", przypomina dyrektor Splitt.
Podpalenia i egzekuje rozpoczęły się już 7 sieprnia 1914 roku. Ale największe bombardowanie Niemcy przeprowadzili tydzień później. Niszczli wszystko, co stanęło im na drodze: ulice, domy, zabytki. Ludzie uciekali w popłochu. Z 70-tysięcznego Kalisza pod koniec sierpnia zostało już tylko 5 tysięcy mieszkańców.
O tych dla kaliszan tragicznych dziejach w swoich pamiętnikach i powieści "Noce i dnie" wspominała związana z nim pisarka, Maria Dąbrowska.
Przez te wydarzenia Kalisz został uznany za najbardziej zniczone w Europie miasto podczas I wojny światowej.
torbiarczykrc.fm
Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).
Komentarze
No, no. Września, też mi
No, no. Września, też mi wielkie nie-rosyjskie miasto! Typowa, maleńka, po-pruska mieścina bez szans na jakikolwiek rozwój. Kilka budynków z czerwonej cegły, to jeszcze nie wielki świat i nie wielkie miasto. Masz chłopcze z Wrześni kompleksy, i to potężne. Sugeruję dobrego psychiatrę-seksuologa, na leczenie nigdy za późno!
W nocy z 3 na 4 sierpnia w
W nocy z 3 na 4 sierpnia w Kaliszu padły strzały, polała się krew. Zginęło 21 polskich cywilów i 6 żołnierzy niemieckich. Major Preusker oskarżył kaliszan o podstępny napad. Pozostaje faktem, że jego wojsko znalazło się pod ostrzałem, i że odpowiedziało ogniem w stronę pobliskich domów. Nie da się całkowicie wykluczyć ataku ze strony jakiejś grupki miejscowych Polaków, czy też rosyjskich maruderów, choć w trakcie późniejszych dochodzeń (niemieckich, rosyjskich, polskich) nigdy nie natrafiono na ich ślad. W komunikatach niemieckich brak również doniesień o schwytaniu jakichś „wolnych strzelców”, czy o zdobyciu jakiegokolwiek oręża.
Wedle obecnego stanu wiedzy, najbardziej uprawniona wydaje się być teza, iż wojsko rozpoczęło strzelaninę pod wpływem psychozy „franc-tireurs”, i że wszystkie ofiary, tak wśród schützen, jak i ludności cywilnej, padły od niemieckich kul. Najpewniej dramat zapoczątkowała omyłkowa wymiana ognia między dwoma pruskimi patrolami na rogu dzisiejszych ulic Kazimierzowskiej i Śródmiejskiej, potem do chaotycznej kanonady przyłączyły się pododdziały rozlokowane w różnych punktach miasta.
www.historycy.org/index.php?act=Print&client=wordr&f=102&t=2304
nie wiedziałem, że w
nie wiedziałem, że w Ostrowie stacjonowal Hans, Rudolf Herman Preusker. FAJNIE :-)
a Kalisz to po rosyjskie
a Kalisz to po rosyjskie miasteczko, i widać to także po zabudowie, tak jak w Wieluniu, Częstochowie. niski obskurne budy z oknami przy ziemi, mi.in Łódzka, okolice między Górnośląską a Wojska Polskiego. Pozdrowienia z Wrześni.
Tak, a Września to wielkie,
Tak, a Września to wielkie, popruskie miasto! Kilka bud z czerwonej cegły i.... na tym kończy się wielkie miasto Września! Człowieku, nie tak leczymy swoje małomiasteczkowe kompleksy! Do specjalisty!
"Wkrótce po barbarzyńskim
"Wkrótce po barbarzyńskim zniszczeniu Kalisza w sierpniu 1914 roku przystąpiono do jego odbudowy.
Już pod koniec 1914 roku z inicjatywy mecenasa Kazimierza Rymarkiewicza zawiązał się w Warszawie Komitet Odbudowy Kalisza,. który we współpracy z warszawskim Kołem Architektów zorganizował konkurs na odbudowę Kalisza. Ogłoszono go 3 grudnia 1915 roku, a termin jego zamknięcia ustalono na 3 lutego 1916 roku. Na konkurs nadesłano 15 prac. We wszystkich zgłoszonych pracach konkursowych podkreślano konieczność zrekonstruowania kaliskiego śródmieścia i nadania mu CZYSTO POLSKIEGO CHARAKTERU."
I dzieki temu mamy unikatowa w kraju starowke bijaca naleb warszawska i konkurujaca z krakowska
Ostrow to zgermanizowane
Ostrow to zgermanizowane miasteczko co widac po dzis dzien i nie mowie tu tylko o ludziach (ta nienawisc do Kalisza przechodzi z pokolenia na pokolenie) , zobaczcie na kamienice w miescie, typowe niemieckie miasteczko.... az wstyd sie robi :(
I właśnie od tamtych
I właśnie od tamtych dawnych czasów istnieje taka jakaś nienawiśc między Kaliszem a Ostrowem ,dziwne ale prawdziwe .Ja osobiście nic niemam do Ostrowa ,[fajne dziewczyny sa w Ostrowie ,takie normalne bo w Kaliszu strasznie wbite w ambicje]
A wie moze ktos gdzie
A wie moze ktos gdzie stacjonowal Hans, Rudolf Herman Preusker? , barbazynca ktory nakazal zniszczyc Kalisz tylko dlatego ze idioci pod jego oipieka nawzajem przez przypadek sie ostrzelali na ulicach Kalisza , nie wiecie ? To ja wam powiem ze stacjonowal w Ostrowie i kiedy Kalisz plonał i tysiace mieszkancow ginelo to w Ostrowie byl festyn i wszyscy byli szczesliwi jak nigdy , niewierzycie ? To popytajcie dziadkow w Ostrowie oni wam powiedza prawde