Wy Idioci o niewielkich móżdżkach , pomyślcie zanim coś napiszecie , a jeżeli nie potraficie pomyśleć to wstrzymajcie się od komentarza.Ja jeżdzę na codzień samochodem , oraz motocyklem, przejechałem już autem około 500 000 km i nikt mi nie powie że 20 letni chłopak ma wyobrażenie o przewidywaniu oraz wyobraźnie co może zdarzyć się na drodze.To przychodzi symetrycznie z wiekiem oraz ilością przebytych kilometrów oraz doświadczeń mniej lub bardziej nieprzyjemnych.Z tą jednak różnicą że chłopaczką w tatusiowych samochodach wydaje się że mają poczucie bezpieczęństwa i nic im się nie może stać ponieważ są odizolowani od otoczenia jakimś rodzajem pomieszczenia .Tak się tylko wydaje , natomiast jadąc motocyklem nie ma obcierek czy zarysowań lakieryu , tylko wywrotka , połamnie kończyn obicie , lub od razu śmierć .Jak ktoś nie ma wyobraźni to tego nie zrozumie .Ja jeżdżąc przepisowo podkreślam to słowo !!! po mieście motocyklem , nie ma dnia żeby przynajmniej dwóch baranów nie wymusiło na mnie pierwszeństwa samochodem .Bez komentarza , No oczywiście u młodych motocyklistów też jest brawura dlatego wprowadzić jak na zachodzie prawo jazdy z upływem lat uprawnienie na większe pojemności motocykla, przynajmniej częściowo ostudzi to zapał młodziezy do szaleństw, oraz obowiązkowe filmy o wypadkach śmiertelnych drastyczne , wyświetlane na kursach, jak ktoś ma coś w głowie to mu zostanie.To tyle , rozglądajcie się do okoła samochodziarre

Sama jestem motocyklistką. Nikt nie wybiera sobie śmierci. Nie wiemy co czeka nas na najbliższym zakręcie. Możesz jechać samochodem, motorem bądź najzwyklej w świecie iść piechotą. To jest gdzieś zapisane. Wystarczy troche wyobraźni na ulicy a nie dojedzie do tragedii. To przykre ale prawdziwe. Co taki dzieciak który ledwo zdał prawko na auto wie o zachowaniu się na ulicy. Dostał samochód od tatusia i myślał, że jest królem szosy. Myle stwierdzenie. Pamiętaj, że nie jesteś sam na drodze. Jadąc jesteś nie tylko odpowiedzialny za siebie ale również za swoje otoczenie. Kondolencje w strone rodzin zmarłych motocyklistów [*] [*] [*] [*]

Trafił swój na swego! Młody idiota w Alfie myślał, że jest Kubicą a motocyklistom się wydawało, że są nieśmiertelni. Niestety wszyscy byli w błędzie!