Koszykarze Open Florentyny Pleszew potwierdzają, że w grupie A II ligi nie mają sobie równych. W sobotni wieczór we własnej hali rozgromili Żyrardowiankę Żyrardów aż 113:72, odnosząc czternaste zwycięstwo z rzędu w tym sezonie. Wygrać nie udało się z kolei koszykarzom BM Węgiel Stali Ostrów, którzy na wyjeździe po dramatycznym spotkaniu ulegli jednym punktem Albie Chorzów.

Mecze Open Florentyny Pleszew w tym sezonie wyglądają podobnie. Zespół Andrzeja Kowalczyka gromi praktycznie wszystkich rywali. Już po pierwszej kwarcie sobotniego meczu z Żyrardowianką było 29:6 dla niepokonanego lidera tabeli grupy A II ligi. Pleszewianie po raz kolejny w tym sezonie przekroczyli barierę stu punktów, wygrywając aż 113:72. Najwięcej punktów dla Open rzucili: Sławomir Buczyniak 23 i Wojciech Żurawski 19.
Mniej powodów do radości w sobotni wieczór mieli kibice popularnej "Stalówki", którzy liczyli, że ich ulubieńcy wygrają kolejny mecz na szczycie tabeli grupy B. Przez 30 minut meczu w Chorzowie wydawało się, że tak będzie. BM Węgiel Stal kontrolowała przebieg spotkania, prowadząc różnicą kilku punktów. W ostatniej odsłonie to jednak Alba przejęła inicjatywę i w dramatycznej końcówce meczu pokonała ostrowian 80:79. Na niewiele zdała się dobra gra Wojciecha Szawarskiego, który rzucił 26 punktów. Dobrze zaprezentował się także Marcin Dymała autor 15 punktów, 7 zbiórek i 6 asyst. Stal po tej porażce spadła na czwarte miejsce w tabeli grupy B II ligi, gdzie w górnej części panuje spory ścisk i każda wygrana jest na wagę złota.

kmiecikrc.fm