Niepokonani po czterech kolejkach piłkarze ręczni Ostrovii w piątkowy wieczór zagrają ze spadkowiczem z Superligii, Nielbą Wągrowiec. To hitowy mecz piątej kolejki I ligi szczypiornistów. Rywal ostrowian ma na koncie trzy zwycięstwa i jedną porażkę i zajmuje wysokie czwarte miejsce w tabeli. Ostrovia jest sensacyjnym wiceliderem i jak przyznał w rozmowie z Radiem Centrum Jakub Tomczak, biało-czerwoni nigdy nie mieli tak dobrego początku sezonu.

"Nie przypominam sobie, czy kiedykolwiek tak dobrze weszliśmy w sezon. Na dodatek mieliśmy trudnych rywali. Owszem, zdarzały się ciężkie momenty w tych meczach, gdy wydawało się, że możemy przegrać, ale koniec końców, zawsze wygrywaliśmy. Nasz zespół jest bardzo fajnie poukładany. Cieszymy się ze zwycięstw, które nas uskrzydlają i oby tak dalej. Miło się gra przy coraz większej publiczności, która żywiołowo reaguje na nasze rzucane bramki. Kibice cieszą się z naszych zwycięstw, które dają im dużo radości, a nam fajnie gra się przy dopingu publiczności" - powiedział Radiu Centrum Jakub Tomczak.

Początek piątkowego meczu Ostrovii z Nielbą Wągrowiec o godzinie 18:30. Hala przy ulicy Krotoszyńskiej w Ostrowie może w piątek przeżyć oblężenie kibiców, jakiego dawno nie było na meczu piłkarzy ręcznych.