Sandra Wolniak z Niedźwiad, która cierpi na rdzeniowy zanik mięśni, wreszcie otrzymała najdroższy lek świata. Udało się to dzięki 360 000 osobom, które wzięły udział w internetowej zbiórce - a zgromadzono prawie 9 500 000 złotych. Tak ogromna kwota wystarczyła, aby we wtorek malutka Sandra rozpoczęła ratujące jej życie leczenie.

"Kochana, cudowna Armio! Mamy to! Sandrusia dzisiaj otrzymuje swój lek Zolgensma. Dziękujemy wam za modlitwę, pomoc, dobre słowa. Kochamy was wszystkich za to, że nas wspieracie każdego dnia" - dziękowali na profilu facebookowym mocno podekscytowani rodzice Sandy.

Na tę chwilę czekało wiele osób, w tym mieszkańcy Kalisza i okolic, którzy mocno wspierali rodziców dziewczynki od początku ogłoszenia zbiórki, aż do podania Sandrze leku. I chociaż zbiórka zakończyła się w grudniu minionego roku, to ze względu na zły stan zdrowia dziewczynki lek można było podać dopiero w czerwcu tego roku.

Teraz Sandra poddawana jest tzw. terapii genowej, która polega podniesieniu poziomu białka, którego niedobór leży u podłoża rdzeniowego zaniku mięśni. To właśnie większa ilość tego białka w organizmie dziewczynki sprawia, że choroba przestaje się rozwijać.

fot. Facebook.pl/Teraz dla Sandry- pokonać SMA1

Sandra Wolniak cierpi na SMA1. To niemowlęca postać choroby, charakteryzująca się ciężkim i postępującym osłabianiem mięśni oraz obniżonym napięciem mięśniowym.