Mierzenie temperatury przy wejściu, dezynfekcja dłoni, obowiązkowa maseczka, a także ograniczona liczba osób na sali - po dwumiesięcznej przerwie Sąd Okręgowy w Kaliszu wznawia działalność. Trwają też prace nad systemem, który umożliwi prowadzenie rozpraw online. O tym, jak będzie wyglądać praca sądu powiedziała radiuCENTRUM sędzia Edyta Janiszewska, rzeczniczka prasowa Sądu Okręgowego w Kaliszu:

"Przede wszystkim chodzi o to, aby w Sądzie przebywały osoby, które zostaną wezwane do niego i nie było osób postronnych. Po wtóre chodzi też o to, aby osoby te pojawiały się w budynku o umówionej godzinie i wchodziły do Sądu tylko celem załatwienia konkretnej sprawy. Stosujemy wszelkie środki bezpieczeństwa, jeżeli chodzi o dezynfekcję rąk, używanie rękawiczek. Na sali i w budynku przebywamy oczywiście w maseczkach."

na fot.: sędzia Edyta Janiszewska / rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kaliszu

Przewodniczący rozprawy może też poprosić o ściągnięcie maseczki w celu identyfikacji osoby. Na drzwiach każdej sali rozpraw jest informacja o dopuszczalnej liczbie osób, które mogą przebywać w pomieszczeniu. Trzeba pamiętać także o zachowaniu minimum 2-metrowej odległości między osobami. Po rozprawach sale będą wietrzone oraz dezynfekowane.

"Na salach będziemy mieli montowane pleksy oddzielające tę część stołu sędziowskiego od miejsca na sali rozpraw przeznaczonego dla stron postępowania, pełnomocników i ewentualnie publiczności" - dodaje sędzia Edyta Janiszewska.

W planach jest też orzekanie w sprawach zdalnie. Systematyczna praca Sądu Okręgowego w Kaliszu rozpocznie się w poniedziałek, ale już w minioną środę odbyła się pierwsza rozprawa dotycząca "karuzeli vatowskiej".